W poprzednim odcinku tego cyklu („Rzecz o Historii", 1 października 2021 r.) pisałem o pamięciach masowych dla komputerów wykorzystujących wirujące dyski – twarde albo elastyczne. Jednak wszystkie urządzenia, w których poza elektroniką występują urządzenia mechaniczne (w tym przypadku napędy konieczne do kręcenia dyskami), są z natury zawodne. Mechanika psuje się nieporównanie częściej i nieporównanie łatwiej niż elektronika. Dlatego prawdziwym przełomem w dziejach informatyki było wprowadzenie pamięci masowych czysto elektronicznych, bez żadnych ruchomych elementów.
NOR i NAND jako cegiełki budujące elektroniczną pamięć
O układach elektronicznych zapamiętujących dane i programy w komputerach była mowa w siódmym felietonie tego cyklu („Rzecz o Historii", 3 września 2021 r.). Pisałem wtedy o tym, że pamięci półprzewodnikowe wprowadziła pod koniec lat 60. firma Intel, która produkowała je w dwóch wariantach: ROM, czyli pamięci, w których tylko raz można było zapisać informację, ale za to po zapisaniu była ona utrwalona na zawsze, także w przypadku, gdy moduł ROM był odłączony od zasilania, oraz pamięci RAM, w której można było dowolnie często zapisywać i kasować nowe informacje, ale która traciła swoją zawartość, gdy chociaż na chwilę znikało napięcie zasilające.
Prawdziwa rewolucja nastąpiła w momencie, gdy pamięć typu flash połączono ze złączem USB, wytwarzając tani, poręczny i powszechnie stosowany nośnik pamięci masowej – pendrive.
Nie ulegało wątpliwości, że ani ROM, ani RAM nie mogły pracować jako pamięć masowa komputera. Na pomysł pamięci półprzewodnikowej o wymaganych właściwościach wpadł Fujio Masuoka, pracownik firmy Toshiba. Skonstruował na bazie tranzystorów o skomplikowanej nazwie (tranzystor polowy metal-tlenek i półprzewodnik z pływającą bramką, FGMOS) pierwszą pamięć łączącą zalety RAM i ROM. Była to pamięć trwała, niewymagająca zasilania do utrzymania zapisanych informacji, ale z możliwością wielokrotnego zapisywania nowych danych w miejsce wymazywanych starych. Kluczowym elementem był właśnie proces wymazywania starych informacji w celu zapisania nowych. Nazwa flash dla tej pamięci nadana została przez współpracownika Masuoki, Sh?jiego Ariizumiego, bo proces wymazywania starej zawartości z pamięci skojarzył mu się z błyskiem lampy błyskowej.
Czytaj więcej
W poprzednim odcinku tego cyklu pisałem o rozwoju komputerów klasy PC, wspominając przy okazji, jak kolejne generacje tych maszyn wykorzystywały coraz silniejsze mikroprocesory. Dzisiaj zajmę się drugim czynnikiem wyznaczającym siłę komputera – pamięcią.