Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach

Ukradziony w czasie II wojny światowej przez niemieckich żołnierzy pierścień króla Zygmunta I Starego jest w niemieckim muzeum. Polska stara się o zwrot bezcennej pamiątki stanowiącej element tzw. królewskiej szkatuły Izabeli Czartoryskiej.

Publikacja: 21.06.2025 12:30

Szkatuła Królewska Izabeli Czartoryskiej

Szkatuła Królewska Izabeli Czartoryskiej

Foto: Domena publiczna/Wikimedia

Informację potwierdził nam Piotr Jędrzejowski, rzecznik prasowy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. – W marcu 2023 roku przekazaliśmy wniosek restytucyjny w sprawie pierścienia króla Zygmunta I z kolekcji księżnej Izabeli Czartoryskiej do dyrekcji  Schmuckmuseum Pforzheim. W październiku 2024 roku, za pośrednictwem ambasady RP w Berlinie, przesłaliśmy wniosek również do niemieckiego MSZ – informuje „Rz” rzecznik resortu.

– Każdy przypadek utraconego dobra kultury i jego szans na zwrot jest analizowany indywidualnie, niezależnie od tego czy znajduje się ono w zbiorach prywatnych czy publicznych. W przypadku restytucji niezwykle istotna jest rekonstrukcja i ocena historii danego obiektu. Wykorzystujemy wszystkie dostępne mechanizmy prawne zmierzające do powrotu obiektu na terytorium Polski – dodał Piotr Jędrzejowski.

Wysłaliśmy e-mail do dyrekcji muzeum biżuterii Schmuckmuseum w Pforzheim (miasto w Badenii-Wirtembergii) z pytaniami, czy są skłonni zwrócić ten pierścień polskiemu muzeum oraz w jaki sposób trafił on do kolekcji. Na razie nie otrzymaliśmy odpowiedzi.

Gdyby pierścień został zwrócony, trafi do Muzeum Narodowego w Krakowie. Tak wynika z umowy sprzedaży kolekcji Czartoryskich, która została podpisana w grudniu 2016 r. Muzeum oprócz kolekcji nabyło wtedy prawa do wszystkich dzieł sztuki z kolekcji Izabeli, których dotychczas nie odnaleziono.

Czytaj więcej

Gdzie jest „Portret Młodzieńca” Rafaela Santi, zrabowany z kolekcji Czartoryskich

Kiedy pierścień trafił do muzeum niemieckiego w Pforzheim?

Losy królewskiego pierścienia jako pierwsza opisała prof. Ewa Letkiewicz, historyczka sztuki z UMCS w Lublinie. Co ciekawe, artykuł naukowy opublikowała już w 2007 r. w Biuletynie Historii Sztuki. W nim odtworzyła losy biżuterii, która znalazła się w zbiorach niemieckiego Schmuckmuseum.

Jej zdaniem do zbiorów tej placówki pierścień trafił w 1963 roku wraz z 179 innymi zabytkowymi pierścieniami należącymi wcześniej do kolekcjonera Heinza Battke. Co ciekawe prof. Letkiewicz odkryła, że na początku XXI wieku pierścień ten był przez jakiś czas eksponowany przez niemieckie muzeum w Częstochowie, które jest miastem partnerskim Pforzheim.  

Wykorzystujemy wszystkie dostępne mechanizmy prawne zmierzające do powrotu obiektu na terytorium Polski.

Piotr Jędrzejowski, rzecznik MKiDN

„Według informacji udzielonych mi przez dra Fritza Falka, do kolekcji Heinza Battke pierścień został zakupiony między 1954 a 1962 r. Jego wcześniejsze losy nie są znane. W ocenie dra Falka pierścień jest włoskiego pochodzenia i ma swoje odpowiedniki w wielu włoskich portretach” – dodała badaczka.

Nie wiadomo, dlaczego resort kultury zainteresował się dopiero teraz tym odkryciem. Czy jest szansa na jego zwrot? – Łatwiej byłoby go odzyskać z muzeum publicznego, zaś w przypadku prywatnego wszystko zależy od dobrej woli właścicieli – mówi nam osoba, która zajmuje się poszukiwaniem utraconych dzieł sztuki. W tym przypadku dodatkową trudnością jest fakt, że polscy naukowcy mają szczątkowe informacje na temat pierścienia, a także słabej jakości zdjęcie. Wykonał je w latach 30. XX wieku kustosz Muzeum Książąt Czartoryskich, Stefan Saturnin Komornicki.

Z opisu artefaktów złożonych Szkatule Królewskiej wynika, że pierścień króla Zygmunta I Starego wykonany został w stylu renesansowym i ma średnicę zewnętrzną około 2,6 cm. „Masywna obrączka pierścienia wykonana ze złota, ozdobiona została dużym diamentem w szlifie kwadratowym, osadzonym w oprawie typu milgryf i dociśniętym 4 pazurkami” - czytamy w opisie tego precjoza.

Czytaj więcej

Zwrot zrabowanych dzieł sztuki idzie jak po grudzie

Historia pierścienia królowej Bony, który podarowała po śmierci Zygmuntowi I

Historia pierścienia jest fascynująca. Profesor Letkiewicz uważa, że klejnot pochodził z kolekcji królowej Bony. W liście do córki, królowej Węgier Izabeli, donosząc o śmierci jej ojca, napisała, że dała pierścień Zygmuntowi po śmierci. „Pierścień Zygmunta I został wydobyty razem z innymi klejnotami z królewskich grobów podczas eksploracji podziemi katedry na Wawelu w 1791 r. przeprowadzonej przez Tadeusza Czackiego i złożony w jego prywatnych zbiorach w Porycku” – napisała prof. Ewa Letkiewicz. Z relacji Czackiego wynika, że wyjął on wtedy także m.in. złoty łańcuch z krzyżem.

Po śmierci Tadeusza Czackiego klejnoty w 1813 r. nabyła księżna Izabela z Flemmingów Czartoryska. Pierścień znalazł się w hebanowej Szkatule Królewskiej, wykonanej 1800 r. w Warszawie przez Jannascha, dla księżnej Izabelli Czartoryskiej, fundatorki Świątyni Sybilli w Puławach, założycielki pierwszego polskiego muzeum. Gromadziła ona najcenniejsze świadectwa królewskiej wielkości Rzeczpospolitej. Skrzynia była obszerna, miała wbudowane szufladki, jej wymiary to 52 x 36 x 30 cm.

Po odzyskaniu niepodległości w 1918 r. szkatułę złożono w Muzeum Książąt Czartoryskich w Krakowie. W sierpniu 1939 r. na polecenie ówczesnego dyrektora muzeum Mariana Kukiela skrzynia wraz z najcenniejszymi muzealiami m.in. obrazami Rembrandta van Rijn, Rafaela Santiego i Leonarda da Vinciego przewieziono do Sieniawy na Podkarpaciu, gdzie została zamurowana w pałacowej oficynie. Jednak w wyniku donosu Niemcy odkryli skrytkę i nocą z 17 na 18 września dokonali grabieży. Do dzisiaj nie odnaleziono wielu artefaktów z tego narodowego skarbca.

Informację potwierdził nam Piotr Jędrzejowski, rzecznik prasowy Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. – W marcu 2023 roku przekazaliśmy wniosek restytucyjny w sprawie pierścienia króla Zygmunta I z kolekcji księżnej Izabeli Czartoryskiej do dyrekcji  Schmuckmuseum Pforzheim. W październiku 2024 roku, za pośrednictwem ambasady RP w Berlinie, przesłaliśmy wniosek również do niemieckiego MSZ – informuje „Rz” rzecznik resortu.

– Każdy przypadek utraconego dobra kultury i jego szans na zwrot jest analizowany indywidualnie, niezależnie od tego czy znajduje się ono w zbiorach prywatnych czy publicznych. W przypadku restytucji niezwykle istotna jest rekonstrukcja i ocena historii danego obiektu. Wykorzystujemy wszystkie dostępne mechanizmy prawne zmierzające do powrotu obiektu na terytorium Polski – dodał Piotr Jędrzejowski.

Pozostało jeszcze 86% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Zaginione dzieła sztuki z Polski. Trop urywa się w Niemczech
Historia Polski
Czy Berlin zwróci obrazy wywiezione z Wrocławia? „Władze polskie nie wystosowały zapytania”
Historia
Tajemnica pudła o sygnaturze Dep. 39
Historia
Czy Niemcy oddadzą traktat pokojowy z Krzyżakami
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa