Reklama

Wdzięczni Ameryce przypominają prezydentowi Dudzie o pomniku

Towarzystwo Jana Karskiego apeluje do prezydenta Andrzeja Dudy o odbudowę Pomnika Wdzięczności Ameryce.

Aktualizacja: 12.07.2019 16:06 Publikacja: 12.07.2019 13:59

Wdzięczni Ameryce przypominają prezydentowi Dudzie o pomniku

Foto: Domena publiczna

Pod apelem skierowanym do prezydenta Andrzeja Dudy podpisała się dr Wiesława Kozielewska-Trzaska, przedstawicielka rodziny Jana Karskiego, wiceprzewodnicząca Towarzystwa.

„Piszę w sprawie honoru, godności i przyzwoitości w relacjach Polski i Stanów Zjednoczonych" – napisała. Przypomniała, że Jan Karski „zwracał uwagę, ze Polska odzyskawszy suwerenność i niepodległość po 1989 roku, nie jest w stanie przywrócić na swoje miejsce w centrum Warszawy – Pomnika Wdzięczności Ameryce dłuta Xawerego Dunikowskiego wystawionego w 1922 roku, zbiorowym wysiłkiem Polaków, w tym głównie dzieci polskich".

Przypomniała, że od 2008 roku, „kontynuując myśl Patrona – Towarzystwo Jana Karskiego apelowało o odtworzenie monumentu w jego historycznej lokalizacji. Warszawa odmawiała". Dodała, że w grudniu 2018 roku, organizacja ta ponownie zaapelowała do radnych Warszawy o przewrócenie pomnika na 100-lecie stosunków dyplomatycznych Polski i Stanów Zjednoczonych, zwracała się też o spotkanie z przewodniczącą Rady Miasta i prezydentem miasta. Niestety bez skutku.

„Otrzymaliśmy od służb podległych Urzędowi Miasta ewentualne sugestie lokalizacyjne w miejscach daleko gorszych, od Skweru Hoovera, oryginalnego miejsca monumentu".

Dlatego zwraca się do prezydenta „o podjęcie działań przywracających ład moralny w stosunkach polsko-amerykańskich, czego emanacją był monument".

Reklama
Reklama

„Jest jeszcze czas, aby w roku 100-lecia relacji naszych państw kamień węgielny pod ten pomnik został wmurowany" – dodaje dr Wiesława Kozielewska-Trzaska.

Pierwotnie pomnik ten stał na skwerze Hoovera w centrum Warszawy, ale miejscy urzędnicy odrzucili taką lokalizację i proponują inne, które znajdują się w miejscach rzadko odwiedzanych przez warszawiaków m.in. przy ul. Książęcej.

Przypomnijmy, że pomnik został odsłonięty 29 października 1922 roku. Prezesem honorowym budowy był wówczas marszałek Sejmu Wojciech Trąmpczyński, w skład komitetu wszedł kompozytor i pedagog muzyczny Adam Wieniawski, bratanek słynnego wirtuoza Henryka, a także rzeźbiarz Xawery Dunikowski. "Wieniawski przygotował specjalną odezwę do dzieci polskich, aby w geście wdzięczności za pomoc Ameryki i Hoovera, najmniejszymi choćby datkami uzyskanymi od dorosłych wsparły budowę pomnika" - czytamy w jednym z apelów Towarzystwa.

Pomnik zbudowany został ze słabej jakości piaskowca, dlatego w 1930 roku częściowo został zdemontowany. "W związku ze skandalem, jakim było zniknięcie pomnika, miał zostać odtworzony, wrócić na swoje miejsce. Żaden z planowanych terminów (m.in. 1932, 1935, 1938) nie został dotrzymany. Potem była wojna i okupacja" - dodają sygnatariusze listu opublikowanego kilka miesięcy temu.

Pomnik Wdzięczności Ameryce przedstawiał kobiety stojące obok siebie i tulące na ramionach dzieci, co symbolizowało Polskę i Amerykę oraz nawiązywało do dzieła pomocy zza oceanu koordynowanej przez Hoovera.

Historia
Artefakty z Auschwitz znów na aukcji w Niemczech. Polski rząd tym razem nie reaguje
Historia
Julia Boyd: Po wojnie nikt nie zapytał Niemców: „Co wyście sobie myśleli?”
Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama