W latach 1942–1943 w APW i 2. Korpusie wydawano 280 tytułów prasowych, a w 1945 r. ich liczba wzrosła do 351 tytułów. W okresie tym wydano kilkaset książek w wielotysięcznych nakładach. Pod patronatem gen. Andersa rozwijał swoją działalność teatr dramatyczny, teatr rewiowy, kino polowe oraz referat radiowy, a nawet filmowy.
W sytuacji gdy od czerwca 1942 r. do marca 1944 r. z szeregów APW uciekło 2 972 żołnierzy pochodzenia żydowskiego, gen. Anders zakazał ich ścigania jako dezerterów, co było decyzją dyskusyjną i niezgodną z polskim prawem wojskowym. Był to jednak dalekosiężny krok, wbrew wielu ówczesnym opiniom zgodny z polską racją stanu. Generał ze zrozumieniem odnosił się do starań Żydów o stworzenie własnego państwa i brzydził się antysemityzmem.
Wiosną 1943 r. generał wyłonił z APW jej część bojową – 2. Korpus – na czele którego stanął. Był jego dowódcą do 8 listopada 1946 r., z przerwą na pełnienie obowiązków naczelnego wodza od 26 lutego do 28 maja 1945 r. Dowodził działaniami 2. Korpusu w jego największych bitwach stoczonych w kampanii włoskiej w 1944 r. Przede wszystkim w bitwie o masyw górski Monte Cassino, a także o Anconę, która była jedyną samodzielną operacją 2. Korpusu we Włoszech. Jedynie w bitwie o Bolonię w kwietniu 1945 r. wojskami 2. Korpusu dowodził zastępca dowódcy korpusu gen. bryg. Zygmunt Szyszko-Bohusz, bowiem gen. Anders przebywał wówczas w Londynie, gdzie pełnił obowiązki naczelnego wodza.
W czasie bitwy o Monte Cassino gen. Anders zmuszony był wziąć na siebie odpowiedzialność za ewentualne ciężkie straty, jakie korpus mógł ponieść w tych walkach, których wysokość szacowano nawet na 3 500 strat. Generał podejmował decyzję o użyciu korpusu w bardzo trudnej dla Polski sytuacji politycznej, w warunkach krytycznej dla prawowitych władz Rzeczypospolitej Polskiej oraz Polskich Sił Zbrojnych kampanii propagandowej prowadzonej przez Związek Sowiecki, noszącej znamiona wojny informacyjnej. W trakcie bitwy zdołał przełamać kryzys dowodzenia, którego objawy pojawiły się na pośrednich szczeblach dowodzenia.
Zarówno wówczas, jak i obecnie mało kto zdaje sobie sprawę, że bitwa o Anconę została rozegrana według napoleońskiego wzorca, co było dalekim echem studiów gen. Andersa w École Supérieure de Guerre w latach 1921–1923. Rozwijając w twórczy sposób i w kawaleryjskim stylu założenia sprzed 150 lat zamienił tylko środki walki, zastępując napoleońską „masę przełamującą bagnetów i szabel" nowoczesnym „skupieniem w czasie i przestrzeni ognia i ruchu", czyli dwóch podstawowych czynników, jakie na polu walki reprezentują czołgi.
Generał był przeciwnikiem wywoływania powstania w Warszawie, czemu niejednokrotnie dawał wyraz zarówno w sierpniu 1944 r., jak i później. W lutym 1945 r. dokonał też stanowczej i ostrej w swej formie krytyki ustaleń konferencji jałtańskiej.