Z tego artykułu się dowiesz:
- W jaki sposób zabytek z kolekcji Izabelli Czartoryskiej trafił do Stanów Zjednoczonych i został zidentyfikowany?
- Jakie działania podjęły amerykańskie i polskie instytucje w celu odzyskania zabytku?
- Jakie były okoliczności wojenne, które doprowadziły do przemieszczenia i ukrycia kolekcji z Gołuchowa?
- Jaką rolę odegrały służby amerykańskie w odzyskaniu zabytku?
- Jakie inne przypadki odzyskiwania zrabowanych dóbr kultury zostały opisane przez „Rzeczpospolitą”?
Przekazanie cennego zabytku miało miejsce w środę w siedzibie Konsulatu Generalnego Rzeczpospolitej Polskiej w Nowym Jorku – ustaliła „Rzeczpospolita”.
Niebawem do Polski zostanie zwrócone dno antycznego naczynia szklanego z IV w. Zabytek ten znajdował się w kolekcji Izabelli z Czartoryskich Działyńskiej, na zamku w Gołuchowie. Został włączony, wraz z wyjątkową kolekcją, do ustanowionej w 1893 r. ordynacji rodziny książąt Czartoryskich w Gołuchowie.
W wydanym w języku polskim statucie ordynacji jej założycielka oświadczyła: „Życzeniem jest mojem, aby te dzieła sztuki się nie rozproszyły i aby zbiór ten zachował się pełny i cały po wieczne czasy. Spodziewam się, że zbiór powyższy ogółowi pożytek przyniesie, wywołując i podnosząc upodobanie do sztuki i zmysł piękna; oglądanie tych zbiorów ma być dostępne dla każdego, pragnącego znaleźć tam źródło pomocnicze do badań naukowych i w zakresie sztuki”.
Czartoryska ukrywa skrzynie w budynku przy Kredytowej, Niemcy je znajdują
Jednak jesienią 1939 r. część zbiorów gołuchowskich została ewakuowana do Warszawy, Maria Ludwika Czartoryska ukryła w piwnicy budynku przy ul. Kredytowej 12 kilkanaście skrzyń z cennymi zabytkami. W październiku 1941 r. Czartoryska przyznała w czasie przesłuchania prowadzonego przez niemieckiego funkcjonariusza, gdzie je ukryła. Na polecenie Alfreda Schellenberga, ówczesnego okupacyjnego dyrektora Muzeum Narodowego w Warszawie, przewieziono jej zbiory do budynku muzeum.