Reklama

Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince

Naukowcy z Politechniki Warszawskiej ustalili możliwy zarys drogi śmierci, którą pokonywali Żydzi do komór gazowych na terenie obozu zagłady w Treblince.

Publikacja: 02.10.2025 21:22

Prace prowadzone na terenie dawnego niemieckiego obozu zagłady Treblinka II

Prace prowadzone na terenie dawnego niemieckiego obozu zagłady Treblinka II

Foto: Sebastian Różycki

Prace prowadził zespół badawczy z Wydziału Geodezji i Kartografii Politechniki Warszawskiej, który kontynuuje prace prowadzone w poprzednich latach na terenie byłego obozu zagłady Treblinka II.

– Celem tegorocznych badań jest ustalenie przebiegu historycznej drogi, którą ofiary były prowadzone do komór gazowych – mówi „Rzeczpospolitej” dr inż. Sebastian Różycki z Politechniki Warszawskiej.

Prace obejmowały analizę zdjęć lotniczych z okresu II wojny światowej oraz archiwalnych materiałów kartograficznych, a także wykorzystanie nowoczesnych metod fotogrametrycznych i geoinformatycznych.

Zarys drogi śmierci

Naukowcy zbadali teren od rampy kolejowej, poprzez strefę przyjęć, do zarysu budynku, w którym znajdowały się komory gazowe. Ze wspomnień ocalałych i świadków niemieckich zbrodni wynikało, że przywiezieni musieli pokonać około 100-110 metrów do komór gazowych. Naukowcy ustalili, że ostatni prosty odcinek drogi miał ok. 65 metrów długości, a w trakcie prac sondażowych udało im się odnaleźć pozostałość drewnianego słupa. Być może był to fragment ogrodzenia z drutu kolczastego, pomiędzy którym szli Żydzi na śmierć. Płot ten był zamaskowany, pomiędzy druty powtykane były gałązki drzew iglastych.

Czytaj więcej

Na terenie muzeum w Treblince powstaje nowy pawilon wystawienniczy
Reklama
Reklama

– Sondaż został wykonany w obecności przedstawiciela Komisji Rabinicznej ds. Cmentarzy – mówi nam dr Sebastian Różycki.

Naukowcy odnaleźli także relikty drogi o szerokości ok. 5,5-6 metrów. Następnie skupili się na poszukiwaniu odcinka, który – według planów i relacji świadków – skręcał pod kątem bliskim 90 stopni i prowadził do strefy przyjęć.

– Odtworzenie dokładnego przebiegu tej trasy pozwoli lepiej zrozumieć topografię obozu oraz mechanizmy jego funkcjonowania. Wyniki badań staną się podstawą do dalszych prac naukowych, a także działań o charakterze edukacyjnym i upamiętniającym – dodaje dr inż. Sebastian Różycki.

Projekt realizowany jest dzięki wsparciu finansowemu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Odnaleziono miejsce, gdzie były nowe i stare komory gazowe

W 2024 r. badaczom z Politechniki Warszawskiej udało się odnaleźć pozostałości po tzw. nowych komorach gazowych. Ustalili, że kompleks ten składał się z dziesięciu pomieszczeń – po pięć po każdej stronie korytarza centralnego. Jako pierwsi napisaliśmy o tym w „Rzeczpospolitej”.

Obiekt ten zlokalizowany jest pomiędzy pomnikiem ofiar obozu zagłady w Treblince a tzw. rusztem, czyli upamiętnieniem spopielonych zwłok. Zdaniem Różyckiego relikty komory gazowej znajdują się płytko. 

Reklama
Reklama

Odtworzenie dokładnego przebiegu drogi pozwoli lepiej zrozumieć topografię obozu zagłady Treblinka II oraz mechanizmy jego funkcjonowania. 

Dr inż. Sebastian Różycki, Politechnika Warszawska

W 2023 r. w innym miejscu obozu naukowcy odnaleźli pozostałości tzw. starych komór gazowych. Kilkanaście centymetrów pod powierzchnią natrafili na gruz betonowy oraz fragmenty terakoty w kolorze jasno- i ciemnopomarańczowym. W narożnikach budynku odnaleźli cegły ze stemplem „Włochy” oraz tzw. główkę ślepego prysznica.

Wykryte anomalie geofizyczne pokazały wtedy prostokąt o długości 21 metrów i szerokości 14 metrów. Częściowo pokrywały się one z badaniami, które w 2014 r. prowadziła na tym terenie brytyjska grupa badaczy pod kierunkiem archeolożki sądowej dr Caroline Sturdy Colls ze Staffordshire University. Odkryła ona wtedy kafelki ze znakiem firmowym przedsiębiorstwa Dziewulski i Lange. Podobne kafelki znalezione zostały także w trakcie badań prowadzonych w lipcu 2023 r. Miejsce odnalezione przez naukowców zostało oznaczone czterema głazami narzutowymi.

Czytaj więcej

Muzeum Getta Warszawskiego nie chce tramwaju z gwiazdą Dawida

Naukowcy z Politechniki Warszawskiej skorygowali też granice obozu Treblinka II na podstawie analizy zdjęć lotniczych m.in. z lat 1944 i 1958, znajdujących się w archiwach amerykańskich i w Edynburgu, oraz map. Udowodnili, że dzisiejsze miejsce pamięci nie pokrywa się z rzeczywistymi granicami obozu. Nie obejmuje miejsca, gdzie znajdowały się baraki strażników.

Z wyliczeń naukowców wynika, że powierzchnia obozu liczona na podstawie granicy zewnętrznej wynosiła 15,85 hektara.

Reklama
Reklama

W Treblince zamordowano ponad 900 tys. Żydów

Treblinka II była drugim co do wielkości po Auschwitz-Birkenau obozem zagłady w Europie. Z badań przeprowadzonych w 1994 r. wynika, że śmierć poniosło tam 912 tys. Żydów, w tym m.in. z warszawskiego getta. Obóz otaczało podwójne ogrodzenie z drutu kolczastego, wysokie na 2,5 metra, które było przeplatane gałęziami sosnowymi, tak, żeby nie można było zobaczyć, co się w środku dzieje. Wagony kolejowe z uwięzionymi wtaczane były przez lokomotywę do środka obozu.

Dzisiaj praktycznie nie ma śladu po tym miejscu zagłady. Został bowiem zlikwidowany pod koniec 1943 r., po buncie więźniów, którzy spalili niektóre obiekty. Teren, gdzie zakopano ludzkie prochy, został zaorany i obsiany łubinem, wybudowano też dom, w którym osadzono ukraińską rodzinę, która miała ochraniać ten teren.

Prace prowadził zespół badawczy z Wydziału Geodezji i Kartografii Politechniki Warszawskiej, który kontynuuje prace prowadzone w poprzednich latach na terenie byłego obozu zagłady Treblinka II.

– Celem tegorocznych badań jest ustalenie przebiegu historycznej drogi, którą ofiary były prowadzone do komór gazowych – mówi „Rzeczpospolitej” dr inż. Sebastian Różycki z Politechniki Warszawskiej.

Pozostało jeszcze 93% artykułu
/
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Reklama
Społeczeństwo
Miał powstać oddział Muzeum Historii Polski o ratowaniu Żydów. Ale środków brak
Polityka
Kolejna instytucja kultury budzi duże kontrowersje. Konkurs na dyrektora był ustawiony?
Polityka
Muzeum Getta Warszawskiego zwalnia wybitnego historyka. Obawia się porównań do Gazy?
Historia
Skarb z austriackiego zamku trafił do Polski
Historia
200 lat książki, która nauczyła nas jeść inaczej
Reklama
Reklama