Tytuł i nagroda Kustosza przyznawana jest od 2002 r. instytucjom i osobom za udział w upamiętnianiu historii narodu polskiego w latach 1939 - 1989. W poprzednich latach Kustoszem Pamięci Narodowej zostali m.in. prof. Barbara Otwinowska, Janusz Kurtyka, Władysław Bartoszewski i Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej.
Dr Łukasz Kamiński, prezes IPN podkreślił, że tegoroczna nagroda wręczana jest w jubileuszowym roku działalności IPN. Instytucja ta istnieje od 15 lat. - Od państwa tak wiele się nauczyliśmy, za Wami stoi cząstka pamięci - powiedział zwracając się do tegorocznych laureatów nagrody prezes IPN.
Pośmiertnie nagrodę otrzymał Janusz Krupski - działacz opozycji antykomunistycznej, w stanie wojennym represjonowany. Był on wiceprezesem IPN, a następnie kierownikiem Urzędu ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych. Zginął w katastrofie pod Smoleńskiem 10 kwietnia 2010 r. Nagrodę odebrała wdowa po zmarłym Joanna Krupska. - Myślę, że Januszowi byłoby bardzo miło, a nawet myślę, że jest mu miło. Ta statuetka to znak, że on jest wśród nas - mówiła wzruszona.
W grupie uhonorowanych znaleźli się Zofia Pilecka - Optułowicz i Andrzej Pilecki dzieci bohatera Polskiego Państwa Podziemnego i powojennej konspiracji. Witold Pilecki w 1940 r., wykonując misję dowództwa Związku Walki Zbrojnej, dobrowolnie dał się aresztować przez Niemców i został wywieziony do KL Auschwitz. Po ucieczce z obozu, walczył w Powstaniu Warszawskim. Po wyjściu z niemieckiej niewoli wstąpił do II Korpusu Wojska Polskiego we Włoszech. Stamtąd decyzją gen. Władysława Andersa powrócił do komunistycznej Polski, by odtworzyć struktury wywiadowcze, pracujące dla rządu na uchodźstwie. W maju 1947 r. został aresztowany przez UB, następnie stracony. Miejsce jego pochówku do dziś nie jest znane.
W czasach PRL wszelkie informacje o losie Witolda Pileckiego były cenzurowane. Jego dzieci były zaś szykanowane. Córka Zofia nie ukończyła studiów na Politechnice Warszawskiej. Od władz uczelni miała usłyszeć, iż „postępowa kadra techniczna nie może tolerować studiów zdrajcy narodu polskiego". Wraz z matką oraz bratem Andrzejem mieli problemy ze znalezieniem pracy. Dzieci Witolda Pileckiego przyczyniły się do jego rehabilitacji w 1990 r. i popularyzacji postaci rotmistrza.