Aktualizacja: 30.12.2017 06:12 Publikacja: 29.12.2017 23:01
Ted Bundy sprawiał wrażenie sympatycznego mężczyzny. W rzeczywistości był potworem.
Foto: AP/East News
30 grudnia 1977 roku seryjny morderca Ted Bundy uciekł z więzienia w Kolorado, dokonując następnie kolejnych morderstw i gwałtów. W rocznicę tego wydarzenia przypominamy tekst z października.
Był przystojny, ale nie rzucał się w oczy. Wystarczyło, że przykleił wąsy, a stawał się zupełnie inną osobą. Policja nazywała go człowiekiem kameleonem. Gdy media podały portret pamięciowy sprawcy porwań młodych kobiet, koledzy śmiali się z Teda i żartowali, że jest podobny do seryjnego mordercy.
Wielkanoc to czas sięgania po tradycyjne ziemiańskie potrawy i nostalgicznego wspominania dawnych smaków. Ale po...
Najważniejsze święto chrześcijaństwa, upamiętniające męczeńską śmierć i zmartwychwstanie Jezusa Chrystusa, jest...
Obliczanie daty Niedzieli Wielkanocnej za pomocą reguły aleksandryjskiej okazało się kłopotliwie. Nie brakowało...
Czy w sprawie zbrodni UPA na Wołyniu i w Galicji Wschodniej wybrzmią w w końcu polskie racje? To test naszej pol...
W obliczu zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce zdajemy sobie sprawę, jak ważne jest, aby platformy społecznościowe nie zakłócały procesów demokratycznych.
24 kwietnia we wsi Puźniki w Ukrainie rozpoczną się ekshumacje. Zespół naukowców z Pomorskiego Uniwersytetu Medy...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas