Zygmunt Szendzielarz ps. Łupaszka – jeden z legendarnych obrońców polskich Kresów – był także z pochodzenia Kresowiakiem, urodził się bowiem w Stryju (województwo stanisławowskie) 12 marca 1910 r., w wielodzietnej rodzinie urzędnika kolejowego. Miał dwie siostry i trzech braci – dwaj z nich bronili Lwowa w 1919 r., przy czym Rudolf poległ; Marian – rtm WP, kawaler KVM, żołnierz PSZ – walczył później w dywizji pancernej gen. Maczka. Wykształcenie zdobywał w dość trudnych warunkach materialnych. Uczył się we Lwowie i Stryju, gdzie w 1929 r. ukończył gimnazjum matematyczno-przyrodnicze. W końcu tego roku jako ochotnik wstąpił do szkoły podchorążych zawodowych na kurs unitarny w Różanie, który ukończył z lokatą wybitną w 1931 r. Następnie przeszedł do szkoły podchorążych kawalerii w Grudziądzu (Centrum Wyszkolenia Kawalerii), którą ukończył 5 VIII 1934 r. i w stopniu podporucznika został przydzielony do 4. Pułku Ułanów Zaniemeńskich w Wilnie, gdzie służył początkowo jako dowódca plutonu w 4. szwadronie. W połowie 1936 r. otrzymał stanowisko dowódcy 2. szwadronu (w marcu 1937 r. awansowano go do stopnia porucznika).
W szeregach 4. Pułku Ułanów uczestniczył w wojnie obronnej 1939 r. w składzie Wileńskiej Brygady Kawalerii (Armia „Prusy"), przechodząc szlak bojowy od Piotrkowa Trybunalskiego po Majdan Sopocki na Zamojszczyźnie i Medykę pod Przemyślem. Wyróżnił się zwłaszcza podczas obrony przyczółka mostowego i przeprawy przez Wisłę pod Kozienicami na wysokości Maciejowic, gdzie zdołał pomyślnie przeprawić swój szwadron, ratując go z ogólnego pogromu. W końcowym okresie walk dołączył ze swym szwadronem do Grupy Operacyjnej Kawalerii dowodzonej przez gen. Władysława Andersa. Za udział w wojnie 1939 r. został odznaczony Krzyżem Virtuti Militari V klasy. 27 września 1939 r. dostał się do niewoli sowieckiej, z której uciekł po kilku dniach, przedostając się do Lwowa. Po trzykrotnych nieudanych próbach dotarcia na Węgry, a następnie na Litwę, w listopadzie 1939 r. powrócił do Wilna. Tam ukrywał się przed aresztowaniem pod fałszywym nazwiskiem Władysław Chawling, pracując fizycznie jako robotnik budowlany i pracownik bazy zaopatrzenia miasta.
Od początku 1940 r. uczestniczył w działalności konspiracyjnej na terenie Wilna, początkowo w strukturach mających odtwarzać konspiracyjnie 4. Pułk Ułanów (grupa kpt. Giedrojcia). Po aresztowaniach w początku 1941 r. na trzy miesiące stracił kontakt organizacyjny. W końcu 1941 r. został włączony przez por. Henryka Witkowskiego do pracy w komórce wywiadu (zorganizował siatkę wywiadowczą na linii Wilno – Podbrodzie – Ryga oraz w rejonie Łyntupy – Kiemieliszki – Świr).
W kwietniu lub maju 1943 r. nawiązał kontakt z Komendą Wileńskiego Okręgu AK, przedstawiając projekt utworzenia stałego oddziału partyzanckiego. W sierpniu 1943 r. na mocy rozkazu ppłk. A. Krzyżanowskiego „Wilka" wyznaczony został na stanowisko dowódcy pierwszego oddziału leśnego wileńskiej AK, por. Antoniego Burzyńskiego „Kmicica" operującego na Pojezierzu Wileńskim. Niestety dotarł w rejon jego bazy nad jeziorem Narocz za późno, już po rozbrojeniu tej jednostki przez sowiecką partyzancką brygadę Fiodora Markowa (Sowieci zamordowali wówczas „Kmicica" i około 80 żołnierzy AK). Pomimo krytycznej sytuacji udało mu się zorganizować z ocalałych niedobitków nowy oddział partyzancki, od listopada 1943 r. noszący nazwę 5. Brygady Wileńskiej. Na jej czele wykonał kilkadziesiąt udanych akcji przeciw niemieckim siłom okupacyjnym i kolaboranckim oddziałom litewskim, a także nastawionej antypolsko partyzantce sowieckiej. 31 stycznia 1944 r. w bitwie z niemiecką ekspedycją przeciwpartyzancką pod Worzianami został ranny. W kwietniu 1944 r. podczas pobytu w Wilnie został aresztowany przez Niemców, zdołał jednak zbiec i dołączyć do 5. brygady.
Dowodzona przez niego brygada nie wzięła udziału w operacji „Ostra Brama", lecz atakując oddziały niemieckie, wycofała się na zachód (koncepcja ta była uzgodniona wcześniej z komendantem okręgu, który zmienił wprawdzie później zdanie, nie zdołał jednak na czas zawiadomić o tym „Łupaszki"). Pomimo szybkiego marszu na zachód 5. brygadzie nie udało się wymknąć z rąk sowieckich. 23 lipca 1944 r. została ona częściowo rozbrojona przez Armię Czerwoną w lasach Puszczy Grodzieńskiej (kawaleria i część piechoty), pozostałe pododdziały rozformowano. Spośród żołnierzy gotowych kontynuować marsz na Białostocczyznę utworzonych zostało siedem niedużych grupek przedzierających się niezależnie (ich połączenie nastąpić miało w Puszczy Augustowskiej).