Reklama

Krwawe rządy carów

W Rusi Kijowskiej i Rosji carskiej osobą najbardziej narażoną w państwie na nagłą śmierć był... władca. Na tamten świat zwykle wyprawiali go najbliżsi krewni lub dworzanie.

Aktualizacja: 22.07.2017 06:59 Publikacja: 20.07.2017 20:23

6 czerwca 1867 r. do Aleksandra II, przebywającego z wizytą w Paryżu, strzelił Polak Antoni Berezows

6 czerwca 1867 r. do Aleksandra II, przebywającego z wizytą w Paryżu, strzelił Polak Antoni Berezowski. Carowi życie uratował oficer rosyjskiej żandarmerii.

Foto: Wikipedia

Koronowane głowy stanowiły dogodny cel dla „ludowych mścicieli" oraz krewnych skuszonych insygniami władzy. Tak też działo się na Rusi, choć w tej części Europy nie tylko objęcie tronu, ale nawet taka możliwość często równały się wyrokowi śmierci. Co ciekawe, tłem dla skrytobójstw była także polityka Rzeczypospolitej Obojga Narodów, a po rozbiorach Polski w plejadzie carobójców znaleźli się również nasi rodacy.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Historia
Muzeum Getta Warszawskiego nie chce tramwaju z gwiazdą Dawida
Historia
Konspiratorka z ulicy Walecznych. Historia Izabelli Horodeckiej
Historia
Alessandro Volta, rekordzista w dziedzinie odkryć przyrodniczych
Historia
Kiedy w Japonii „słońce spadło na głowę”
Historia
Pierwsi, którzy odważyli się powiedzieć: „Niepodległość”. Historia KPN
Reklama
Reklama