Kim był dobry SS-man z Auschwitz?

Pomagał więźniom, narażając się na szykany ze strony dowódców. Potem walczył w AK, a po wojnie zamieszkał w Polsce pod fałszywym nazwiskiem. Oto niezwykła historia życia Edwarda Lubuscha.

Aktualizacja: 05.08.2017 07:15 Publikacja: 03.08.2017 18:09

Warsztat ślusarski i odlewnia żeliwa w KL Auschwitz. W środku kierujący zakładem esesman Edward Lubu

Warsztat ślusarski i odlewnia żeliwa w KL Auschwitz. W środku kierujący zakładem esesman Edward Lubusch, po prawej więzień Edek Galiński.

Foto: archiwum muzeum Auschwitz-birkenau

Kiedy Włodzimierz Żołnierowicz zaczął poważnie myśleć o małżeństwie, stanął przed nie lada problemem. Do urzędu stanu cywilnego należało dostarczyć oryginał metryki urodzenia, tymczasem w posiadaniu jego rodziny był jedynie odpis. Rodzice, Bronisław i Marta Żołnierowiczowie, zgodnie twierdzili, że oryginał spłonął w czasie wojny w bielskim archiwum i nie ma sensu go poszukiwać. Uparty chłopak miał jednak wątpliwości, wsiadł więc do pociągu i po kilku godzinach stanął przed USC w Bielsku.

Pozostało jeszcze 97% artykułu

Tylko 9 zł z Płatnościami powtarzalnymi

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Historia
D-Day. Jak Hitler zareagował na wieść, że rozpoczęło się lądowanie w Normandii
Historia
Przypadki szalonego Kambyzesa II
Historia
Paweł Łepkowski: Spór o naturę Jezusa
Historia
Ekshumacje w Puźnikach. Do odnalezienia drugi dół śmierci
Historia
Paweł Łepkowski: „Największy wybuch radości!”