Aktualizacja: 19.02.2025 16:33 Publikacja: 20.06.2024 21:00
Przysięga żołnierzy Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego, ok. 1958 r.
Foto: Andrzej Marczak / Forum
KBW był bez wątpienia jednym z narzędzi komunistycznego terroru. Polował na żołnierzy wyklętych, pacyfikował wsie sprzyjające podziemiu, chronił fałszerstwa wyborcze, strzegł więzień i obozów, brał udział w wysiedlaniu Ukraińców podczas akcji „Wisła”, dbał o bezpieczeństwo przywódców Polski Ludowej, a w 1956 r. pacyfikował Poznań. Był formacją wzorowaną na Wojskach Wewnętrznych NKWD. Komunistyczni fanatycy stanowili w nim jednak wyraźną mniejszość. W jego szeregach przeważali chłopcy z biednych wsi, z których komunistów dopiero trzeba było zrobić. Dosyć często zdarzało się, że nie byli oni przekonani co do sensowności walki, do jakiej ich rzucono. Gardzili swoimi politrukami, ale za to ślepo ufali skomunizowanym kapelanom.
Zastanawiam się, jakie obrazy miał przed oczami w te ostatnie chwile, kiedy łykał środki na sen i odkręcał kurek od gazu. Trudno odgadnąć, bo Tadeusz Borowski jak nikt z jego pokolenia doświadczył całej totalitarnej historii pierwszej połowy XX w. Wszystkich ścieżek prostych, wszystkich zakrętów, momentów wzniosłych i wszystkich fiksacji.
Dzisiaj, gdy ropa naftowa rządzi światem, mało kto pamięta, że pierwszą kopalnię tego surowca w Europie stworzył Ignacy Łukasiewicz. Obecnie w Bóbrce mieści się Muzeum Przemysłu Naftowego i Gazowniczego jego imienia.
Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o ustanowieniu dnia 14 lutego Narodowym Dniem Pamięci Żołnierzy AK. Projekt ustawy Sejm i Senat przyjęły przez aklamację.
Specyfika spalania nafty wymagała zbudowania specjalnej konstrukcji – konieczne było odizolowanie płomienia od zbiornika ropy. Projekt lampy z wysokim szklanym zbiornikiem, z płóciennym knotem zasysającym naftę, która na tym knocie paliła się w osłoniętym metalowym pierścieniem palniku, oraz z kolejnym szklanym cylindrem, który osłaniał płomień, ale przepuszczał światło, opracował Ignacy Łukasiewicz.
Żona Józefa Becka – ministra spraw zagranicznych w II Rzeczypospolitej – budziła skrajne emocje. Ale na pewno była kobietą inteligentną i błyskotliwą, biegle władała trzema językami obcymi, miała gust i styl. 20 stycznia minęła 51. rocznica jej śmierci.
Fundamenty rzetelnego raportowania zagadnień ESG zgodnie z ESRS oraz wskazanie na istotne zagadnienia praktyczne, które pozwolą na prawidłowe przeprowadzenie procesu identyfikacji koniecznych ujawnień, zbierania danych i raportowania w firmie.
Premier Donald Tusk nie mówi, że jesteśmy „silni, zwarci i gotowi”. I dobrze, że nie zagrzewa do wojny. Ale wobec tego jacy jesteśmy? Na co jest dziś gotowa Polska, położona na wschodniej flance NATO i bezpośrednio zagrożona przez Rosję? Za odmową premiera udziału polskich żołnierzy w misji do Ukrainy nie poszła odpowiedź na to fundamentalne pytanie.
W trzecią rocznicę pełnoskalowej wojny w Ukrainie Centrum Lemkina, które działa przy Instytucie Pileckiego, opublikowało raport dokumentujący zbrodnie popełnione przez Rosjan na ludności cywilnej. Nie wiadomo jednak, co dalej z centrum. Czy nowe władze instytutu i resortu kultury myślą o jego likwidacji?
Kiedy słuchałem go po raz ostatni, podczas obchodów 80. rocznicy wyzwolenia obozu w Auschwitz, podziw ustępował goryczy. Bo, mimo, że przed koronowanymi głowami, przywódcami świata, na oczach miliardów pewnie ludzi, i mimo, że jak zwykle w fantastycznej intelektualnej formie, czuło się, że Marian Turski gaśnie. Takie miałem wrażenie. I piszę to z wyjątkowym żalem, bo był jednym z niewielu Polaków, którzy byli ze swoim świadectwem ważni dla świata.
Ministerstwo kultury odwołało z pełnionej funkcji dr. Wojciecha Kozłowskiego, zastępcę szefa Instytutu Pileckiego. Był on jednym z twórców tej placówki, przez kilka lat stał na jej czele.
Zagraniczne media, które używają określenia „polskie obozy" muszą liczyć się z odpowiedzialnością przed polskimi sądami. Sąd Najwyższy częściowo dopuścił ich pozywanie w Polsce.
W Polsce można wydawać książki dr. Dariusza Ratajczaka, znanego z kwestionowania Holokaustu – wynika z orzeczenia sądu w Częstochowie. Uniewinnił związanego z Konfederacją Tomasza Stalę, który właśnie usłyszał jednak zarzuty z powodu innych książek.
Wiele osób jest narażonych na publikowane przez negacjonistów treści – głównie w mediach społecznościowych. Dlatego tak ważna jest edukacja skierowana do postronnych odbiorców tych niebezpiecznych treści. Powinni mieć świadomość, na czym oparta jest ta manipulacja.
Do IPN nie wpłynął żaden wniosek w sprawie ekshumacji Ukraińców, którzy zginęli w czasie wojny i zaraz po jej zakończeniu na terenie Polski.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas