KBW był bez wątpienia jednym z narzędzi komunistycznego terroru. Polował na żołnierzy wyklętych, pacyfikował wsie sprzyjające podziemiu, chronił fałszerstwa wyborcze, strzegł więzień i obozów, brał udział w wysiedlaniu Ukraińców podczas akcji „Wisła”, dbał o bezpieczeństwo przywódców Polski Ludowej, a w 1956 r. pacyfikował Poznań. Był formacją wzorowaną na Wojskach Wewnętrznych NKWD. Komunistyczni fanatycy stanowili w nim jednak wyraźną mniejszość. W jego szeregach przeważali chłopcy z biednych wsi, z których komunistów dopiero trzeba było zrobić. Dosyć często zdarzało się, że nie byli oni przekonani co do sensowności walki, do jakiej ich rzucono. Gardzili swoimi politrukami, ale za to ślepo ufali skomunizowanym kapelanom.