Aktualizacja: 02.11.2024 03:05 Publikacja: 30.05.2024 21:00
Józef „Ogień” Kuraś (1915–1947)
Foto: IPN
Generał Włodzimierz Muś był komunistą jeszcze przedwojennym. W 1939 r. budował bramy triumfalne dla sowieckiego najeźdźcy, a później w mundurze czerwonoarmisty bronił Leningradu. Z Armii Czerwonej skierowano go do berlingowskiego wojska, a po wojnie dowodził m.in. pułkiem specjalnym ochrony rządu. Służył w Korpusie Bezpieczeństwa Wewnętrznego, czyli formacji powołanej z myślą o walce z polskim podziemiem. W 1951 r. został dowódcą KBW i pozostał na tym stanowisku do końca 1964 r. Pod koniec życia, udzielając Lechowi Kowalskiemu wywiadu do jego książki „Generałowie”, pozwolił sobie na zdumiewające wyznanie. „Tak, my, komuniści, byliśmy wspierani przez Armię Radziecką, inaczej strona przeciwna by nas zwyciężyła. Byli lepiej zorganizowani, przewyższali nas taktyką walki w mieście i w lasach, mieli duże poparcie społeczne, byli lepiej wyszkoleni i sprawniejsi w działaniu. Mieli lepsze kadry. Uważam, że dziś nikt nie ma prawa mówić o stronach walczących źle – my o nich: bandyci, a oni o nas: komuna. Zwyciężyliśmy, lecz oni nigdy nie przegrali” – mówił o żołnierzach wyklętych. W 1993 r. zginął śmiercią samobójczą. Walczył z nieuleczalną chorobą, ale też musiał mieć świadomość klęski ideologii, której służył całe życie.
Fundacja Trzy Trąby, która kultywuje radziwiłłowskie tradycje, przekazała w depozyt muzeum w Nieborowie obiekty, które dotychczas znajdowały się w prywatnej kolekcji.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
80 lat temu, niespełna trzy miesiące po likwidacji niemieckiego obozu koncentracyjnego KL Lublin, powstało pierwsze na świecie muzeum poświęcone ofiarom II wojny światowej.
Prof. Roman Ciesielski (1924–2004), specjalista od mechaniki budowli, członek czynny Polskiej Akademii Umiejętności, 20 marca 2002 r. wystosował obszerny i dobrze umotywowany wniosek na ręce prezesa PAU, w którym wskazywał, że powinna powstać jednostka integrująca przynajmniej tych techników, którym już przyznano status członków PAU.
Pan Twardowski (postać, którą znamy z legendy) istniał naprawdę. Najwięcej dowodów łączy go z Krakowem, do którego dotarł z rodzinnej Norymbergi. Uważano go za czarownika, ale był też intrygantem.
Mobilna Sieć T-Mobile w Polsce w 2024 roku została uznana za najlepszą pod względem prędkości i niezawodności przez międzynarodową firmę Ookla. W rankingu SpeedTest.pl 2023 laury zdobyła usługa internet domowy.
46 lat temu - po nagłej śmierci papieża Jana Pawła I, którego pontyfikat trwał 33 dni - 16 października 1978 r. konklawe złożone ze 111 kardynałów wybrało na papieża arcybiskupa krakowskiego Karola Wojtyłę, który przyjął imiona Jan Paweł II.
Do trzech lat więzienia grozi mieszkańcowi Częstochowy, który zaprzeczał zbrodniom popełnionym przez Niemców w obozach koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau oraz na Majdanku.
201,6 mln lat temu miało miejsce jedno z pięciu wielkich masowych wymierań na Ziemi. Zbiegło się ono w czasie z silnymi erupcjami wulkanów. Do tej pory uważano, że żyjące wtedy gatunki zabiła wysoka temperatura. Obecnie naukowcy mają inną hipotezę.
31 maja 2025 r. w Braniewie odbędą się uroczystości beatyfikacyjne siostry M. Christophory Klomfass i jej 14 towarzyszek – ofiar komunizmu.
Zapisów w szlacheckich testamentach o tym, że pogrzeb ma być skromny, bez pompy, było wiele. Ale co z tego, kiedy rodzina miała inne pomysły w tej materii.
Opowieści o duchach i demonach są w Japonii nie tylko częścią folkloru, ale również pamięci historycznej. Wciąż są też bardzo żywe w popkulturze.
To nie Hollywood wymyśliło wampiry, strzygi i upiory. Są one tak stare jak cała cywilizacja. Współczesne horrory przy gusłach naszych przodków zdają się być jedynie przyjemną i prostą rozrywką.
„Lokis” Janusza Majewskiego to nie tylko udany i pełen uroku eksperyment z kinem gatunkowym w czasach mrocznych. Oglądany po latach, prowokuje też do refleksji nad osobliwościami literatury XIX wieku, zawiłościami lingwistycznymi, a przede wszystkim nad specyfiką mitologii bałtyckiej.
Znany amerykański biolog i pisarz Edward O. Wilson, autor słynnej powieści „Mrowisko”, stwierdził kiedyś, że „człowiek wciąż ma emocje na poziomie epoki kamienia łupanego, instytucje ze średniowiecza, a technikę o boskich możliwościach”.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas