Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 23.01.2018 13:54 Publikacja: 22.01.2018 23:01
Foto: wikipedia
Vincent van Gogh był za życia artystą nierozumianym i niedocenionym. Pozostały po nim tysiące rysunków i setki obrazów – dziś uznawanych za arcydzieła malarstwa, jak choćby „Gwiaździsta noc”. Malował zaledwie przez dekadę, ale zdarzało mu się ukończyć obraz w ciągu jednego dnia. Wbrew pozorom jednak nerwowe pociągnięcia pędzla i grubo kładziona farba nie były działaniami przypadkowymi ani też – pomimo problemów natury psychicznej – tworzonymi w szaleńczym widzie. Dziś jego zamiłowanie do żółtych barw tłumaczy się nadużywaniem absyntu (trunek ten miał wywoływać widzenie świata w takich kolorach), a np. świetlne aureole wokół gwiazd jako efekt uboczny przedawkowania digoksyny, którą van Gogh miał leczyć epilepsję. Ale jak to się ma do przemyślanej kompozycji „Gwiaździstej nocy”, obrazu powstałego w czerwcu 1889 r. podczas pobytu artysty w szpitalu psychiatrycznym w miejscowości Saint-Rémy? To jedno z nielicznych dzieł van Gogha, które nie zostało namalowane z natury, ale z pamięci, dzięki wyobraźni autora. Bez wątpienia był to przejaw geniuszu. Aby jednak właściwie „rozszyfrować” dzieło, warto poznać tragiczne losy artysty.
Jednym z najsłynniejszych na świecie zabytków jest Regalskeppet, szwedzki okręt królewski Vasa, eksponowany w Sz...
Dla wikingów urządzanie się na Grenlandii było przedsięwzięciem na miarę kolonizacji Księżyca – już choćby z pow...
Akta odtajnione niedawno przez Główne Archiwum Policji ujawniają nieznane fakty o napadzie na konwój przed warsz...
„Gobi ma w sobie żarliwość modlitwy i martwy chłód przekleństwa” – napisał jakiś kronikarz, a my, którzy od kilk...
Polski bank z wyróżnieniem w kategorii Metaverse. Międzynarodowe jury doceniło innowacyjną kampanię Pekao dla młodych klientów.
Nie bez przyczyny wybrałem taki tytuł tego felietonu. Kryptonimem „Barbarossa”, nawiązującym do przydomku XII-wi...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas