Aktualizacja: 19.08.2018 06:15 Publikacja: 17.08.2018 11:54
Protest Ryszarda Siwca nie był czynem szaleńca, lecz przemyślanym działaniem dojrzałej osoby (kadr z nagrania filmowego dokonanego lub przejętego przez SB)
Foto: AIPN
Czyn ten, mimo że dokonany na oczach 100 tys. ludzi, przez lata był zapomniany, a bohaterem dla wielu Polaków stał się czeski student Jan Palach, który zdecydował się na podobny krok w połowie stycznia 1969 r.
Gest Ryszarda Siwca nie był czynem szaleńca, człowieka niezrównoważonego – jak to próbowano wmawiać w okresie PRL – lecz działaniem przemyślanym, zaplanowanym dojrzałej osoby. 59-letni Siwiec starannie się przygotował, włącznie ze spowiedzią, listem pożegnalnym do małżonki i testamentem. Podpalił się kwadrans po południu, w trakcie części artystycznej centralnych uroczystości dożynkowych niemal naprzeciwko trybuny głównej, na której znajdowało się kierownictwo partii i państwa, na czele z I sekretarzem KC PZPR Władysławem Gomułką. W rękach trzymał flagę narodową, na której napisał: „Za Naszą i Waszą wolność. Honor i Ojczyzna". Paląc się, krzyczał: „Protestuję", „Niech żyje wolna Polska" i „To jest okrzyk konającego wolnego człowieka". Apelował też do świadków zdarzenia, aby go nie gasili.
W dniach 4–11 lutego 1945 r. Roosevelt, Churchill i Stalin zdecydowali m.in. o tym, że ZSRR otrzymał „zwierzchnictwo” nad Polską i jedną trzecią Niemiec. Nasz kraj utracił też Kresy Wschodnie na rzecz Związku Radzieckiego.
Każdy, kto jadąc do Waszyngtonu, spodziewa się ujrzeć monumentalną rezydencję najpotężniejszego człowieka na świecie, jest zawiedziony jej rozmiarami.
W czasie II wojny światowej, gdy Związek Radziecki stał się sojusznikiem aliantów przeciwko III Rzeszy, uruchomiono gigantyczny projekt ALSIB w celu dostarczenia z Alaski do ZSRR amerykańskich samolotów przeznaczonych na front.
Zdjęcia paparazzi z ostatniej publicznej egzekucji we Francji spowodowały, że władze zrezygnowały z tej metody karania przestępców. Pokaz miał działać odstraszająco, a był jedynie rozrywką dla gawiedzi.
Polityka klimatyczna i rynek energii w Polsce: podstawy prawne, energetyka społeczna. praktyczny proces powołania i rejestracji spółdzielni energetycznych oraz podpisania umowy z OSD
W kultowym serialu z czasów PRL Jacek Zajdler grał rolę charyzmatycznego przywódcy bandy Karioki. W prawdziwym świecie aktor wspierał antykomunistyczną opozycję. Z pobudek moralnych, bo polityką się nie interesował.
Jazda na motocyklu to z całą pewnością wielka przyjemność, o czym zaświadczy każdy, kto chociaż raz miał okazję – legalnie, podkreślmy – poprowadzić maszynę na dwóch kołach.
Pięćdziesiąt pięć lat temu wojska Układu Warszawskiego wtargnęły do Czechosłowacji. Celem operacji „Dunaj”, w której uczestniczyli żołnierze polscy było stłumienie Praskiej Wiosny.
Pomimo że po II wojnie światowej zarówno Polska, jak i Czechosłowacja stały się protektoratami imperium sowieckiego, tlący się od wielu lat konflikt o tereny przygraniczne wybuchł z nową siłą. W czerwcu 1945 r. obie strony szykowały się do otwartej wojny.
Rozmowa z dr. Łukaszem Kamińskim, historykiem z Uniwersytetu Wrocławskiego, byłym prezesem IPN
Skala i różnorodność form sprzeciwu Polaków wobec inwazji były zaskakująco duże.
Polska bezpieka wysłała do Czechosłowacji starannie dobraną grupę funkcjonariuszy.
Jesteśmy zmuszeni patrzeć na Polaków jak na gwałcicieli i morderców – pisali po tragedii pracownicy jednego z miejscowych zakładów.
Niesławna interwencja w Czechosłowacji była jedyną operacją zbrojną Ludowego Wojska Polskiego poza granicami kraju.
Przemiany rozpoczęły się w kierownictwie partii, społeczeństwo ożywiało się stopniowo.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas