Reklama
Rozwiń

Gra o prawosławny tron

Walka ukraińskiej Cerkwi o niezależność od rosyjskiego zwierzchnictwa to jedynie kontynuacja „gry o prawosławny tron”, która rozpoczęła się w średniowieczu. Osią była i jest teologiczno-geopolityczna doktryna „Moskwy – Trzeciego Rzymu”.

Aktualizacja: 02.01.2020 17:45 Publikacja: 02.01.2020 17:02

„Dwa Rzymy padły, trzeci stoi, a czwartego nie będzie" – w 1524 r. takie proroctwo zostało zawarte w posłaniu mnicha Filoteusza z Pskowa do moskiewskiego władcy Wasyla. Od tego czasu przepowiednia zrobiła oszałamiającą karierę. Stała się filarem samodzierżawnej (nieograniczonej) władzy carów, którzy uzurpowali sobie prawo do zjednoczenia wszystkich ruskich, czyli prawosławnych ziem. Kaprys historii sprawił, że w ten sposób carowie przekształcili religię z podpory tronu w część administracyjnej machiny. A to doprowadziło do upadku imperium i rosyjskiego prawosławia.

Pozostało jeszcze 95% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego