Argentyna: zniszczone bezcenne dokumenty

W archiwach w Buenos Aires nie ma już dokumentacji dotyczącej wjazdu do Argentyny zbrodniarzy z czasów II wojny światowej. Zostały spalone lub oddane na makulaturę

Publikacja: 18.03.2008 05:51

Badacze, którzy ucieszyli się z decyzji o otwarciu argentyńskich archiwów, załamują ręce. Jak informuje miejscowy dziennik „Clarin”, wewnętrzne śledztwo w służbach imigracyjnych wykazało, że w 1951 r. z powodu braku miejsca spalono dokumenty z lat 1946 – 1948. Siedem lat później w podobny sposób zniszczono dokumenty do 1952 r. W 1970 r. resztę – 25 ton papierów – podarowano stowarzyszeniu głuchoniemych, które sprzedało je na makulaturę.

Uratowały się cudem karty zaświadczające o zejściu na ląd kilkudziesięciu nazistów i kopia podpisanego przez prezydenta Juana Domingo Perona dokumentu, dzięki któremu do Argentyny przyjechały w latach 1946 – 1947 tysiące Chorwatów. Chorwaccy franciszkanie twierdzili, że to ludzie prześladowani przez totalitarny reżim komunistyczny. Był wśród nich szef pronazistowskiego rządu Chorwacji Ante Pavelić.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama