Autorem pomnika, który odsłonięto podczas wczorajszej 65. rocznicy likwidacji łódzkiego getta, jest Czesław Bielecki.
Na murach w parku Ocalałych, ustawionych w kształt gwiazdy Dawida, umieszczono tablice z nazwiskami 6 tys. osób, które ratowały Żydów podczas hitlerowskiej okupacji. Symbolem polskości jest umieszczony na pomniku orzeł z rozpostartymi skrzydłami.
Bielecki swój projekt wielokrotnie proponował wcześniej władzom Warszawy. – Trzeba było 20 lat wolnej Polski, by wreszcie powstał taki pomnik – mówi „Rz” autor pomnika.
– Prezydentowi Łodzi Jerzemu Kropiwnickiemu wystarczyły trzy minuty mojej opowieści i zaakceptował pomysł. Mam nadzieję, że podobne pomniki będą powstawać w innych miastach, także w Warszawie. Miejscem symbolicznym dla miasta jest plac Grzybowski, gdzie znajdowała się granica getta i wciąż jest wystarczająca powierzchnia ścian do umieszczenia tablic z nazwiskami Sprawiedliwych.
W łódzkich uroczystościach wzięło udział 116 ocalałych z getta, którzy wraz mieszkańcami przeszli w Marszu Pamięci oraz wzięli udział w spotkaniu na terenie Memoriału Radegast, dawnej stacji kolejowej, skąd w latach 1941 – 1944 przywożono do łódzkiego getta Żydów z Europy i wywożono do obozów zagłady.