Pasjonaci historii z Fundacji Polskie Miejsca Pamięci ustalili, że ppor. Pajewski zmarł 19 listopada 1986 r. w Good Hope Hospital w Birmingham. „Główną przyczyną śmierci było zapalenie płuc, a przyczynił się do tego udar lewej strony mózgu oraz cukrzyca” – podała Fundacja Polskie Miejsca Pamięci.
Po latach z mroków historii wydobywana jest historia, być może zasługująca na film pokazujący, w jaki sposób ratowani byli Żydzi w czasie niemieckiej okupacji. Postać Pajewskiego doskonale się do tego nadaje, bo jest owiana tajemnicą – jego losów powojennych do końca nie znamy, ale też nie jest to bohater jednowymiarowy, „w białym kapeluszu”, a raczej balansujący na granicy szarości. Niektórzy Żydzi, których ratował, twierdzili, że nie działał tylko jako przedstawiciel „Żegoty”, ale też dorabiał sobie na boku i brał od nich pieniądze.