Dwa groby wciąż blokują Łączkę

Na stołecznych Powązkach ponownie ruszą prace poszukiwawcze ofiar bezpieki. Nie obejmą całej kwatery.

Publikacja: 20.08.2014 02:00

Dwa groby wciąż blokują Łączkę

Foto: Fotorzepa

Red

Instytut Pamięci Narodowej chce wpisania do rejestru cmentarzy wojennych kwatery „Ł" na Wojskowych Powązkach w Warszawie. W latach 40. i 50. potajemnie chowano tam ofiary zbrodni komunistycznych. Chodzi o to, by zablokować dokonywanie w tym miejscu kolejnych pochówków.

Ostatni pogrzeb odbył się tam wiosną tego roku. W kwaterze, gdzie od dwóch lat prowadzone są prace ekshumacyjne, zostały pochowane szczątki wdowy po jednym ze straconych w czasach stalinowskich. Ale podczas badań przeprowadzonych pod tym nagrobkiem w styczniu archeolodzy odnaleźli szczątki dwóch więźniów.

Pod koniec lipca wojewoda mazowiecki Jacek Kozłowski zapowiedział, że wpisanie terenu Łączki do rejestru miejsc pamięci narodowej będzie możliwe już w sierpniu.

Jednak z informacji „Rz" wynika, że jest to mało prawdopodobne. – Nie możemy tego zrobić, dopóki w tym miejscu znajdują się współczesne groby. Stanie się to dopiero po ich przeniesieniu – mówi jeden z urzędników, którzy zajmują się tą sprawą. Przyznaje też, że nie wiadomo, kiedy się to stanie.

Mowa o grobie powstałym wiosną tego roku, a także nagrobku, w którym w latach 90. pochowano rodziców jednej z osób straconych w komunistycznym więzieniu.

Na ich przeniesienie muszą się zgodzić rodziny zmarłych. Jeśli ją wyrażą, ponowny pochówek odbędzie się na koszt państwa.

– To nie jest wyścig z czasem. Wszystko musi się odbyć zgodnie z prawem, a także z szacunkiem dla pochowanych tam osób – podkreśla Ivetta Biały, rzecznik wojewody mazowieckiego. Dodaje, że na cmentarzu wojennym nie mogą znajdować się groby innych osób.

Urzędnicy przypominają, że wpisanie Łączki do rejestru grobów wojennych i miejsc pamięci narodowej nie tylko zablokuje w tym miejscu dalsze pochówki, ale także ułatwi upamiętnienie żołnierzy antykomunistycznego podziemia. Planowana jest tam budowa panteonu narodowego w formie kolumbarium.

Wpis, którego chce dokonać wojewoda mazowiecki, obejmie jednak tylko część terenu, gdzie w latach 1948–1956 potajemnie grzebano zabitych w więzieniu przy Rakowieckiej, a także w budynku Informacji Wojskowej przy ul. Oczki. Nie obejmie miejsc, gdzie znajdują się groby wybudowane w latach 80. na miejscu tajnych pochówków z lat 40. i 50.

Z materiałów zebranych przez historyków IPN wynika, że grzebaniem osób, które zabito w więzieniu przy ul. Rakowieckiej, zajmował się pracownik więzienny Władysław Turczyński. Z jego zeznań wynika, że pochówki odbywały się na terenie w kształcie czworoboku o długości boków 20, 20, 26 i 39 metrów. Jamy grobowe wykopywali tam początkowo niemieccy jeńcy, a potem także polscy więźniowe. Doły kopano na głębokość półtora–dwa metry.

Po wprowadzeniu stanu wojennego w kwaterze „Ł" rozpoczęły się ponowne pochówki. Jak ustalili pracownicy IPN, w latach 1982–1984 pochowano tam ok. 200 osób uznanych za zasłużonych dla komunistycznego państwa. Byli to m.in. oficerowie LWP, sędziowie okresu stalinowskiego, oficerowie bezpieki i Informacji Wojskowej. Groby te zajęły ok. jednej trzeciej części pola, gdzie wcześniej chowano straconych. W latach 2012–2013 w czasie prac archeologicznych w kwaterze odnaleziono i ekshumowano 194 więźniów. Spośród szczątków wydobytych w tym miejscu zidentyfikowano już 28 osób, m.in. dowódców AK mjr. Zygmunta Szendzielarza ps. Łupaszka i mjr. Hieronima Dekutowskiego ps. Zapora.

Prace na Łączce będą kontynuowane już od września tego roku, ale ekshumacje nie obejmą obszaru, na którym znajdują się groby z lat 80. Będzie to możliwe dopiero po nowelizacji ustaw o grobach i cmentarzach wojennych oraz o cmentarzach i chowaniu zmarłych. Inicjatywę ustawodawczą w tej sprawie prowadzi Kancelaria Prezydenta RP.

Instytut Pamięci Narodowej chce wpisania do rejestru cmentarzy wojennych kwatery „Ł" na Wojskowych Powązkach w Warszawie. W latach 40. i 50. potajemnie chowano tam ofiary zbrodni komunistycznych. Chodzi o to, by zablokować dokonywanie w tym miejscu kolejnych pochówków.

Ostatni pogrzeb odbył się tam wiosną tego roku. W kwaterze, gdzie od dwóch lat prowadzone są prace ekshumacyjne, zostały pochowane szczątki wdowy po jednym ze straconych w czasach stalinowskich. Ale podczas badań przeprowadzonych pod tym nagrobkiem w styczniu archeolodzy odnaleźli szczątki dwóch więźniów.

Pozostało jeszcze 85% artykułu
Historia
Co naprawdę ustalono na konferencji w Jałcie
Materiał Promocyjny
Berlingo VAN od 69 900 zł netto
Historia
Ten mały Biały Dom. Co kryje się pod siedzibą prezydenta USA?
Historia
Most powietrzny Alaska–Syberia. Jak Amerykanie dostarczyli Sowietom samoloty
Historia
Dlaczego we Francji zakazano publicznych egzekucji
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Historia
Tolek Banan i esbecy
Materiał Promocyjny
Suzuki Moto Road Show już trwa. Znajdź termin w swoim mieście