Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych

W panteonie chrześcijańskich świętych jest wiele osób, które można podziwiać jako wzór wielkiej odwagi, wiary i człowieczeństwa. Paradoksalnie z tego grona najbardziej znany jest święty, o którego życiu prawie nikt nic nie wie. Wspominamy go 6 grudnia, choć rzadko w kontekście religijnym. Znają go bowiem nie tylko chrześcijanie, ale dzięki komercjalizacji świąt Bożego Narodzenia także wyznawcy innych religii oraz ateiści. W Polsce wie o nim każde dziecko, choć jeszcze dwa wieki temu nie miał nic wspólnego ze świętami.

Publikacja: 06.12.2024 04:51

Według legendy z VI w. zatytułowanej Stratelatis („Oficerowie”) trzej rzymscy dowódcy: Nepotianos, U

Według legendy z VI w. zatytułowanej Stratelatis („Oficerowie”) trzej rzymscy dowódcy: Nepotianos, Ursos i Herpylion zostali w Konstantynopolu oskarżeni przez prefekta Ablabiosa o nadużycia, za co cesarz Konstantyn skazał ich na śmierć. W nocy przed egzekucją oficerowie modlili się do św. Mikołaja. Biskup ukazał się we śnie Konstantynowi i Ablabiosowi, zapewnił ich o niewinności skazanych, wskazując jednocześnie prawdziwych winowajców. Rano oficerowie zostali uniewinnieni przez członków senatu i wysłani do biskupa Miry z bogatymi darami

Foto: Kijowskie Narodowe Muzeum Sztuki Rosyjskiej, Ukraina

W niektórych regionach Polski do dzisiaj konkurują z nim inni dostawcy prezentów, jak choćby Aniołek czy Gwiazdor. Ten ostatni jest związany z Gwiazdką, którą w mowie potocznej nadal często nazywamy wigilię Bożego Narodzenia, choć niewielu Polaków pamięta, skąd ta nazwa pochodzi. I wcale nie chodzi o Gwiazdę Betlejemską, ale – jak pisał wielki polski kulturoznawca Zygmunt Gloger – o zwykłą wycinankę w każdym polskim domu. Nim bowiem przywędrował do nas z Prus zwyczaj ubierania jodełki w orzechy, słodycze i jabłuszka, „pierwej był w Polsce tylko zwyczaj zawieszania w dniu tym u belek w izbie gwiazdek robionych z różnokolorowych opłatków na pamiątkę gwiazdy, symbolizującej narodziny Zbawiciela”. Owe gwiazdki wisiały przez cały rok i dopiero w drugiej połowie grudnia były zmieniane na nowe. „Podarunki, dawane w dniu tym dzieciom i domownikom, zowią się »na gwiazdkę«” – podkreślał Gloger.

Kto jednak przynosił te podarki? Wcale nie święty Mikołaj. Ten bowiem zdążył „obdarować” dzieci już 6 grudnia. Na Wigilię i w pozostałe dni karnawału zwane godami wręczano sobie prezenty wzajemnie bez wsparcia sił nadprzyrodzonych. Mikołajki jako dzień kultu świętego biskupa Miry przybyły do nas prawdopodobnie już w XIII w. z Francji. Tak bowiem 100 lat wcześniej narodziła się urocza tradycja podkładania dzieciom w dniu świętego Mikołaja prezentów pod poduszkę lub do butów.

Czytaj więcej

Dlaczego zabrakło chleba? Francuska rewolucja głodujących mas

Mikołaj z Miry budził tak dobre skojarzenia, że jego kult zachował się nawet wśród protestantów, którzy choć generalnie odrzucili kult innych świętych, to uznali, że postać starożytnego biskupa Miry jest wspaniałym wzorem dla młodzieży chrześcijańskiej. W ten sposób w kulturze anglosaskiej i skandynawskiej uratowały się też kolorowe obchody świąt Bożego Narodzenia i zwyczaj obdarowywania się podarkami.

Nikt przy tym się nie zastanawiał, co święty biskup Miry ma wspólnego z Bożym Narodzeniem. Twórca legendy jego życia, bizantyjski archimandryta Michał, przypisał Mikołajowi nadprzyrodzone zdolności uzdrowicielskie nawet po śmierci. To ów kronikarz jako pierwszy wspomniał, że Mikołaj żył w IV w., a więc w czasach, kiedy jeszcze nie obchodzono uroczyście narodzin Jezusa. W owym czasie nikt zresztą nie przykładał większej wagi do daty narodzin Zbawiciela. Jedynie Klemens Rzymski, założyciel chrześcijańskiej szkoły katechetycznej w Aleksandrii, twierdził, że wyliczył datę urodzin Jezusa na 25 Pachon, czyli 25 maja. Ostatecznie spór zakończył papież Juliusz I, wyznaczając Boże Narodzenie w miejsce rzymskiego święta ku czci Słońca Niezwyciężonego, czyli na 25 grudnia. Tego dnia bowiem Słońce w cyklu rocznym „pokonuje” na półkuli północnej mrok nocy. To także główne święto mitraizmu, kultu syryjskiego boga Baala oraz fenickiej i kananejskiej bogini miłości, płodności i wojny Asztarte.

Święty biskup Miry nie miał nic wspólnego z obchodzonym od V w. Bożym Narodzeniem. Zresztą nie tylko z tym. Mikołaja nie ma na liście uczestników niezwykle ważnego dla chrześcijaństwa soboru nicejskiego w 325 r. Nie wspomina o nim także w swoich dziełach polemiczno-historycznych i listach biskup Aleksandrii Anastazy Wielki. Skąd zatem się wzięła adoracja tej postaci?

Czytaj więcej

Bunt carskich strzelców

Na początku XX w. belgijski historyk, ojciec Hippolyte Delehaye dowiódł, że najpierw narodził się kult, do którego dopisano legendarny życiorys. Czyje zatem szczątki są przechowywane w kościele św. Mikołaja w Bari? Jedno jest pewne: znajduje się tam grobowiec polskiej królowej Bony. Co do Mikołaja – choć bardzo lubię jego legendę – nie mam żadnej pewności.

Historia
Krzysztof Kowalski: Zabytkowy łut szczęścia
Historia
Samotny rejs przez Atlantyk
Historia
Narodziny Bizancjum
Historia
Muzeum rzezi wołyńskiej bez udziału państwa
Materiał Promocyjny
Kluczowe funkcje Małej Księgowości, dla których warto ją wybrać
Historia
Rocznica wyzwolenia Auschwitz. Przemówią tylko Ocaleni
Materiał Promocyjny
Najlepszy program księgowy dla biura rachunkowego