Reklama

Ratujmy perły Podola i Wołynia

Kościół pw. św. Mikołaja Biskupa w Kamieńcu Podolskim i Kolegiata Świętej Trójcy w Ołyce na Ukrainie znajdują się w opłakanym stanie. Fundacja Dziedzictwa Kulturowego apeluje o pomoc przy ich odbudowie.

Aktualizacja: 12.01.2016 09:30 Publikacja: 11.01.2016 20:02

Foto: Materiały prasowe

Kościół podominikański w Kamieńcu Podolskim powstał na początku XVII wieku. – Miejsce to opisał Henryk Sienkiewicz w „Panu Wołodyjowskim". Pisząc powieść, korzystał z materiałów lekarza psychiatry Józefa Rollego, który opisał dzieje społeczności lokalnej – opowiada nam paulin o. Alojzy Kosobucki, proboszcz parafii. Duchowny dodaje, że najpewniej w tym roku na ścianie bocznej kościoła w setną rocznicę śmierci Henryka Sienkiewicza zostanie wmurowana tablica pamiątkowa.

W czasach Związku Radzieckiego w świątyni mieściło się archiwum NKWD, a w 1993 roku po przekazaniu kościoła paulinom w niejasnych okolicznościach wybuchł pożar, który naruszył konstrukcję budynku.

Od wielu lat przy wsparciu społeczności lokalnej, a także Fundacji Dziedzictwa Kulturowego świątynia jest odnawiana.

– Prowadzimy prace w nawie głównej oraz kaplicach bocznych, udało się odnowić tynki. Teraz koncentrujemy się na ratowaniu i konserwacji XVIII-wiecznego malowidła w kaplicy św. Dominika – mówi dr Michał Laszczkowski, prezes Fundacji Dziedzictwa Kulturowego.

W poprzednim roku fundacja wystąpiła o wsparcie finansowe prac do MSZ oraz Ministerstwa Kultury. Na razie nie ma odpowiedzi.

Reklama
Reklama

A to nie wszystkie pilne prace, które powinny zostać wykonane w tej świątyni. Ojciec Kosobucki tłumaczy, że potrzebny jest remont wieży kościelnej, a szczególnie balustrad na jej koronie. – Elementy konstrukcji wieży spadają na pobliską ul. Dominikańską – dodaje. Na wykonanie tych prac pieniędzy nie ma.

W równie opłakanym stanie jest kolegiata Świętej Trójcy w Ołyce. Kościół ten, ufundowany przez Albrechta Radziwiłła, został wybudowany w I połowie XVII w. Jest to najwyższej klasy zabytek z okresu baroku, z unikalnym wyposażeniem i nagrobkami Radziwiłłów.

Świątynia uznawana przed laty za najpiękniejszy i najcenniejszy kościół na Wołyniu w czasie wojny została zdewastowana. Od 1944 r. nie miała gospodarza, a elementy jej wystroju były rabowane. Dopiero w 1991 r. władze ukraińskie przekazały kościół katolikom.

Fundacja Dziedzictwa Kulturowego, przy wsparciu finansowym Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego oraz MSZ, stara się ratować zabytek. Przeprowadzone zostały działania konserwatorskie.

– Udało się uratować kolegiatę przed zawaleniem – opowiada dr Laszczkowski. Działania te nie byłyby możliwe bez wsparcia sponsorów, w tym przypadku Fundacji PZU oraz Fundacji BZ WBK.

– Zbieramy środki w zasadzie na wszystko, zwłaszcza na materiały budowlane i konserwatorskie, ale także wynajem sprzętu, opłacenie specjalistów. Liczy się każda złotówka – apeluje dr Laszczkowski. Tym bardziej że w przyszłości kolegiata w Ołyce ma się stać sanktuarium maryjnym.

Reklama
Reklama

Pieniądze na ratowanie zabytków można wpłacać na konto Fundacji Dziedzictwa Kulturowego, ul. Puławska 158/164/24, Warszawa, Alior Bank SA, 19 2490 0005 0000 4530 8032 8641.

Historia
W Kijowie upamiętniono Jerzego Giedroycia
Historia
Pamiątki Pierwszego Narodu wracają do Kanady. Papież Leon XIV zakończył podróż Franciszka
Historia
Wielkie Muzeum Egipskie otwarte dla zwiedzających. Po 20 latach budowy
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama