- Okolice portu kołobrzeskiego to biała plama. Teren ten nie był nigdy badany, nie wiemy tak na prawdę jakie jednostki tutaj się znajdują i w jakim są stanie - mówi nam Aleksander Ostasz, dyrektor Muzeum Oręża Polskiego w Kołobrzegu.
Placówka ta otrzymała z ministerstwa kultury pieniądze na projekt badawczy "Rozpoznanie podwodnych stanowisk archeologicznych w ramach badań AZP obszarów morskich wokół Kołobrzegu".
- Dotychczasowo na obszarach wokół Kołobrzegu podejmowano sporadyczne akcje, mające na celu rozpoznanie akwenu pod kątem występowania znalezisk zabytkowych - dodaje Ostasz. Naukowcy mają zewidencjonowanych ok. 200 jednostek, które zatonęły w tym rejonie w ostatnich 200 latach. I jak podkreślają coraz częściej w tej części wybrzeża odkrywane są cenne znaleziska o znaczeniu archeologicznym i historycznym. - Znaczna część z nich, znajdujących się wciąż w wodzie, nie doczekała się dotychczas żadnej weryfikacji, opracowania ani odpowiedniego zabezpieczenia - dodaje Ostasz.
Realizowany w tym roku projekt zakłada sprawdzenie przez nurków, a także z wykorzystaniem specjalistycznych urządzeń części akwenu, blisko wejścia do portu, stanowiącą według przesłanek historyczną redę dla statków oczekujących na wejście do Kołobrzegu.
- Zapraszamy do współpracy instytucje, organizacje, firmy oraz osoby prywatne interesujące się tematyką wrakową. Szczególnie zależy nam na informacjach dotyczących potencjalnych stanowisk wrakowych wokół portu w Kołobrzegu np. od historyków, a także rybaków - dodaje Ostasz.