Jestem antyparlamentarystą do szpiku kości, ponieważ nienawidzę pustych, werbalnych przemówień, krzykliwych i zbędnych interpelacji, gry namiętności nie dokoła jakiejś wielkiej idei, lecz dokoła drobiazgów, błahostek stanowiących wielkie nic dla spraw narodowych. Parlament napełnia mnie taką odrazą, że żywię lęk przed nim – chociaż uznaję konieczność jego istnienia". Te słowa wypowiedział António de Oliveira Salazar i chyba najlepiej oddają one, czym było Estado Novo (Nowe Państwo), jakie przez niemal 40 lat ów autokrata budował w Portugalii.
Prowincja Europy
Pomimo posiadania znacznych bogactw naturalnych, Portugalia wkraczała w XX w. jako jedno z najbardziej zacofanych państw Europy. Władza spoczywała głównie w rękach wielkich latyfundystów. Wydobycie węgla i rud metali było symboliczne. Przemysł istniał w formie szczątkowej. Produkcja w Portugalii na początku dwudziestego stulecia obejmowała przede wszystkim przemysł tekstylny i wyrób wina. 60 proc. mieszkańców zajmowało się rolnictwem i hodowlą zwierząt, większość ludności była analfabetami. Jednocześnie Portugalia była potęgą kolonialną i pod względem powierzchni ustępowała jedynie Wielkiej Brytanii i Francji. Mimo tego finanse kraju znajdowały się w opłakanym stanie. Na początku 1892 r. Portugalia zbankrutowała i zawiesiła spłatę odsetek od długów. Wartość importu była dwa razy większa od wartości eksportu, co powodowało dodatkowe zadłużenie państwa. Kryzys gospodarczy przyczynił się do politycznej destabilizacji kraju.
W 1889 r. na tronie portugalskim zasiadł Karol I. Miesiąc później obalono kuzyna monarchy, cesarza Brazylii Pedro II. Zważywszy na specyficzne stosunki portugalsko-brazylijskie był to dotkliwy cios dla monarchii; idea republikańska zaczęła zaś zyskiwać coraz więcej zwolenników. W 1907 r. Karol I, próbując zahamować niekorzystne dla siebie przemiany społeczne, wprowadził de facto władzę absolutną. Jednak niespełna rok później, 2 lutego 1908 r., władca padł ofiarą zamachu; nieznani sprawcy zamordowali także jego syna Ludwika Filipa – następcę tronu. Żadna z partii nie przyznała się do tej zbrodni. Tron przypadł młodszemu synowi Karola I – Manuelowi II. Dni monarchii portugalskiej były już jednak policzone.
Wybuch nastąpił w nocy z 3 na 4 października 1910 r. Rewolucję zorganizowała przede wszystkim Partia Republikańska – zdominowana przez członków lóż masońskich – do rozruchów przyłączyła się znaczna część armii pod dowództwem młodszych oficerów. Już dwa dni później Manuel II uciekł na brytyjski Gibraltar a Portugalię ogłoszono republiką. Rewolucja burżuazyjno-demokratyczna doprowadziła do uchwalenia nowej konstytucji w 1911 r. Wprowadziła ona rozdział Kościoła od państwa, świecki charakter związków małżeńskich oraz zezwoliła na rozwody. Znaczną część posiadłości ziemskich Kościoła katolickiego skonfiskowano, poważnie utrudniono też działalność edukacyjną kleru.
Jednak obalenie króla nie rozwiązywało żadnego z istotnych problemów Portugalii, bo strukturalne zacofanie kraju nie było związane z monarchią. Sytuacja wewnętrzna zaczęła ulegać dalszej destabilizacji, a gospodarka nadal nie mogła podźwignąć się z kryzysu pogłębionego przez I wojnę światową. Z problemami zmagały się kolejne rządy republikańskie. W ciągu 16 lat Portugalia miała ośmiu prezydentów i 44 rządy. Wybuchły także 24 powstania ludowe. W 1926 r. sytuacja stała się dramatyczna – kraj ponownie zbankrutował. 28 maja 1926 r. gen. Manuel de Oliveira Gomes da Costa ogłosił w Bradze rewolucję i szybko uzyskał poparcie stacjonującego tam wojska. Armia zajęła stolicę i odwołała ostatniego premiera kojarzącego się ze starym ustrojem. Kilka tygodni później nastąpił kolejny przewrót, dzięki poparciu Wielkiej Brytanii gen. António Oskar de Fragoso Carmona objął rządy i proklamował tzw. dyktaturę bez dyktatora. Carmona zwrócił się do 38-letniego profesora ekonomi, Antónia de Oliveiry Salazara, z prośbą o objęcie teki ministra finansów. Ten zażądał pełnej kontroli nad wszystkimi dochodami i wydatkami państwa. Nie uzyskawszy tego, po tygodniu zrezygnował z funkcji. Z powodu drakońskich warunków (równających się ekonomicznemu protektoratowi) generał Carmona odrzucił możliwość uzyskania pożyczki od Ligi Narodów. 27 kwietnia 1928 r. zmuszony był mianować Salazara ministrem finansów na jego warunkach. Nowy minister poprzez rygoryzm fiskalny, ograniczenie administracji i wydatków (między innymi zmniejszył liczebności armii) – dość szybko zbilansował budżet państwa i ustabilizował gospodarkę. W ten sposób prof. Salzar stał się postacią numer dwa w Portugalii. 5 lipca 1932 r. został mianowany przez prezydenta Carmonę premierem oraz uzyskał tytuł Zbawcy Ojczyzny.