Karol Robert Darwin urodził się 12 lutego 1809 r. w niewielkim angielskim miasteczku Shrewsbury, położonym w malowniczym regionie West Midlands nad rzeką Severn – był piątym z sześciorga dzieci lekarza Roberta Darwina i Susannah z domu Wedgwood. Swoje zainteresowania przyrodnicze odziedziczył zapewne po dziadku Erasmusie Darwinie, który zmarł siedem lat przed jego przyjściem na świat.
Geniusz dziedziczny
Określenie „odziedziczył" ma tu swoją wyjątkową konotację, Erasmus Darwin był bowiem głęboko przekonany, że człowiek podobnie jak zwierzęta czy rośliny dziedziczy pewne charakterystyczne cechy nabyte. Dziadek twórcy teorii ewolucji często używał określenia „ewolucja". Określenie to pojawia się w jego wierszowanym dziele filozoficznym o romantycznym tytule „Świątynia przyrody". To niejedyna spuścizna Erasmusa Darwina. Dziadek wielkiego uczonego zasłynął także z prac botanicznych, wśród których wyróżnia się napisana w latach 1783–1785 broszura pt. „Ogród botaniczny" (ang. „Botanical Garden"), a także opracowane w 1787 r. dzieło „Rodziny roślin" (ang. „The Families of Plants") czy poemat naukowo-poetycki „Miłości roślin" (ang. „The Loves of the Plants").
Z punktu widzenia współczesnej nauki za najważniejszą pracę Erasmusa Darwina należy uznać napisaną w latach 1794–1796 „Zoonomię" – dzieło, w którym dziadek twórcy teorii ewolucji skupił się na patologii, a więc przyczynach i pochodzeniu (patogenezie) oraz mechanizmach i skutkach chorób, opartych na bardzo postępowych poglądach w tamtych czasach, głoszonych przez wybitnego francuskiego myśliciela epoki oświecenia Jeana-Baptiste'a de Moneta, kawalera de Lamarck, znanego w literaturze naukowej jako naturalista Lamarck. Ten wybitny biolog i nauczyciel akademicki jako pierwszy w historii wysunął koncepcję powstawania nowych gatunków w wyniku naturalnych procesów, a nie jako dzieła Stwórcy. Lamarkizm stał się nie tylko pierwszą materialistyczną teorią ewolucji odrzucającą moc kreacji Boga i poszukującą naturalnego mechanizmu i przyczyny powstawania zmian w wyglądzie i cechach istot żywych, ale wierzył także w system dziedziczenia zmian, jeśli wystąpią one w jednym pokoleniu dla obu płci. Innymi słowy Lamarck nie tylko przewidział zaproponowaną pół wieku później przez Karola Darwina i Alfreda R. Wallace'a teorię doboru naturalnego jako głównego mechanizmu prowadzącego do kierunkowych zmian w procesie ewolucji, ale także przewidział powstanie genetyki, a nawet eugeniki, czyli technologii selektywnego rozmnażania zwierząt w oparciu o pewne cechy dziedziczne. Znamienne, że tę metodologię zaproponował dopiero w 1883 r. kuzyn Karola Darwina – angielski uczony sir Francis Galton.
Erasmus Darwin był wielkim zwolennikiem lamarkizmu, a w szczególności koncepcji dziedziczenia cech nabytych. Przyglądając się osiągnięciom jego słynnego wnuka, można wysnuć wniosek, że Erasmus Darwin nie mógł się mylić. Jego wnuk naprawdę odziedziczył po nim nie tylko umysł naukowca, ale także ogromną ciekawość otaczającego go świata wraz ze wspaniałą umiejętnością wyrażania swoich poglądów za pomocą pięknego, literackiego języka angielskiego. Czytając poetyckie zwrotki „Świątyni przyrody" Erasmusa Darwina trudno się oprzeć wrażeniu, że ten XVIII-wieczny przyrodnik amator przewidział odkrycie kodu DNA oraz że wierzył w spontaniczną ewolucję świata żywego – koncepcję, której sens uzasadnił dopiero jego genialny wnuk.
Unitariański stosunek do świata
Czytając współcześnie prace napisane przez Erasmusa i Karola Darwinów ma się wrażenie, że pasowaliby do naszych czasów. Wydawałoby się, że dorastali w środowisku silnie zlaicyzowanym i wielokulturowym. Tymczasem obaj pochodzili z surowych protestanckich rodzin. Zarówno matka, jak i ojciec Karola pochodzili ze środowisk o tradycjach unitarystycznych.