Dyrektor Muzeum II Wojny Światowej prof. Grzegorz Berendt ogłosił w trakcie konferencji prasowej, że Muzeum „jest uprawnione do realizacji inwestycji budowy Muzeum Westerplatte i Wojny 1939 na mocy obowiązującej decyzji Wojewody Pomorskiego, zezwalającej na realizację części inwestycji w zakresie działki 68 obr. 0062 na polu bitwy Westerplatte". Jego zdaniem prawo własności tej działki przeszło na Skarb Państwa 28 sierpnia 2020 roku, czyli w dniu, w którym decyzja Wojewody stała się ostateczna. Prof. Berendt uważa, że Naczelny Sąd Administracyjny w Warszawie, w ramach wydanego 16 września wyroku, nie dokonał zwrotu prawa własności na rzecz gminy miasta Gdańska.
Kolejny spór o to miejsce wybuchł, gdy 16 września NSA wypowiedział się w sprawie Westerplatte. Władze miasta orzekły, że odebrana samorządowi działka z pomnikiem Obrońców Wybrzeża na Westerplatte wraca w posiadanie Gdańska. Decyzja Naczelnego Sądu Administracyjnego jest prawomocna i ostateczna. Przedstawiciele gdańskiego samorządu zapowiadają, że zgodnie z powstałym stanem prawnym przyszłoroczną uroczystość upamiętniającą bohaterską obronę Westerplatte będzie mogło zorganizować ponownie Miasto Gdańsk.
Czytaj więcej
Naczelny Sąd Administracyjny utrzymał w mocy korzystny dla samorządowców wyrok dotyczący działki przejętej pod budowę Oddziału Muzeum II Wojny Światowej.
Miasto od początku kwestionowało decyzję Wojewody Pomorskiego i Ministra Rozwoju, zgodnie z którą działka z pomnikiem została przejęta przez Skarb Państwa. Miejscy prawnicy wskazywali na ewidentne błędy oraz niewypełnienie wszystkich zobowiązań, jakie na inwestora nakłada tzw. specustawa. Podobnymi wadami prawnymi – ich zdaniem, obciążone były decyzje wydawane następnie kolejno przez: Wojewodę Pomorskiego, a następnie Ministra Rozwoju.
- Ten wyrok oznacza, że urzędnicy rządowych instytucji nie stosowali się do zapisów własnej ustawy, która została przyjęta w błyskawicznym tempie i na podstawie której została przejęta działka z pomnikiem. Na tej podstawie Ministerstwo Obrony i minister Mariusz Błaszczak organizowali uroczystości w 2020 i 2021 roku. Okazuje się, że było to działanie, które w obliczu dzisiejszego rozstrzygnięcia NSA, miało bardzo wątpliwe podstawy prawne – powiedział Maciej Buczkowski, zastępca dyrektora Biura Prezydenta Gdańska.