Reklama
Rozwiń

Jedni Ukraińcy spalili dom, drudzy uratowali życie

Ocaleli z pacyfikacji UPA wspominają tragiczną Wigilię 1944 roku

Publikacja: 23.12.2009 00:28

Jedni Ukraińcy spalili dom, drudzy uratowali życie

Foto: ROL

– Był wtedy lekki mróz, sporo śniegu. Mama przygotowała wigilię. Właśnie mieliśmy się dzielić opłatkiem, gdy usłyszeliśmy strzały. Wiedzieliśmy, co to znaczy. Natychmiast rzuciliśmy się do okien i uciekliśmy z domu – opowiada Jan Białowąs, jeden z Polaków, którzy przeżyli wigilijną pacyfikację wsi Ihrowica (Podole, dzisiejsza Ukraina). Zginęło w niej 65 osób.

Pan Białowąs, wówczas 17-latek, z dwoma braćmi, mamą, siostrą i jej czteroletnią córeczką schowali się w stodole ukraińskiego sąsiada, którego nie było w obejściu. Leżąc w słomie, słyszeli odgłosy rzezi. – Strzały, uderzenia, krzyki i błagania – opowiada. – Potem poczuliśmy swąd spalenizny. To paliła się nasza chałupa i inne polskie domy. Cały nasz dobytek poszedł z dymem.

Pozostało jeszcze 84% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego