Reklama
Rozwiń

Archiwum Kuklińskiego odtajnione

CIA ujawniła wczoraj tysiąc z około 35 tysięcy stron informacji, które przez niemal dekadę dostarczał Amerykanom Ryszard Kukliński. – Ocalił wiele ludzkich istnień – ocenił postępowanie pułkownika Michael Hayden, dyrektor agencji

Aktualizacja: 12.12.2008 15:47 Publikacja: 12.12.2008 00:48

Pułkownik Ryszard Kukliński szczegółowo informował USA o planach władz PRL.Na zdjęciu przed Kancelar

Pułkownik Ryszard Kukliński szczegółowo informował USA o planach władz PRL.Na zdjęciu przed Kancelarią Premiera RP w 2002 r.

Foto: Fotorzepa

– Zawsze będziemy go pamiętać jako bohatera i patriotę – powiedział dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej Michael Hayden podczas wczorajszej uroczystości na cześć Kuklińskiego w siedzibie agencji pod Waszyngtonem. W towarzyszącej odtajnieniu dokumentów konferencji uczestniczył m.in. Zbigniew Brzeziński, a także były oficer operacyjny CIA nadzorujący działalność Kuklińskiego David Forden. Przed dyskusją wyświetlono film „Gry wojenne” w reżyserii Dariusza Jabłońskiego, opowiadający historię współpracy pułkownika z Amerykanami.

[wyimek]CIA znała nawet podział ról między MON i MSW przed wprowadzeniem stanu wojennego [/wyimek]

– Jego niezwykła odwaga i wyjątkowe umiejętności jako oficera dały amerykańskim przywódcom niezrównany wgląd w procesy decyzyjne Paktu Warszawskiego. Jego raporty dawały nam głębokie zrozumienie podstawowego wyzwania dla bezpieczeństwa narodowego i zmniejszały ryzyko błędnej kalkulacji. W tym znaczeniu ocalił wiele ludzkich istnień – powiedział Hayden.

Większość najważniejszych informacji zawartych w archiwum była znana już wcześniej. Dostęp do tych materiałów miał na przykład autor głośnej książki o Kuklińskim, dziennikarz „New York Timesa” Ben Weiser. Wiele szczegółów wyjawił też, między innymi na łamach „Rzeczpospolitej”, były analityk CIA i przyjaciel pułkownika Aris Pappas. Upublicznione wczoraj dokumenty pozwalają jednak na poznanie wielu interesujących szczegółów.

W najwcześniej opublikowanej notatce z lutego 1980 roku CIA przedstawia na 114 stronach w najdrobniejszych szczegółach opracowane trzy lata wcześniej plany działania władz PRL na wypadek zagrożenia dla bezpieczeństwa państwa.

Z kolei 23 stycznia 1981 roku, powołując się na doniesienia Kuklińskiego, agencja informuje w dokumencie przekazanym tylko czterem osobom (sekretarzowi stanu, sekretarzowi obrony, dyrektorowi Agencji Bezpieczeństwa Narodowego oraz asystentowi prezydenta ds. bezpieczeństwa narodowego) o odbytej trzy dni wcześniej naradzie dowództwa LWP, na której rozpoczęto planowanie stanu wojennego.

Choć wiadomo od dawna, że Amerykanie byli dobrze poinformowani o zbliżającym się stanie wojennym, to dziewięciostronicowa notatka z 7 grudnia 1981 r. pokazuje, jak szczegółowa była ich wiedza. CIA znała np. harmonogram działań i podział ról między MON i MSW tuż przed i w trakcie wprowadzania stanu wojennego. Pułkownik był już wtedy w Ameryce. Cztery tygodnie wcześniej uciekł na wieść o tym, że władze zorientowały się, iż są przecieki.

„Straciwszy swoje źródło, agencja nie wiedziała i nie była w stanie przewidzieć, kiedy i czy plan zostanie wprowadzony w życie” – stwierdza w eseju załączonym do ujawnionego archiwum historyk CIA Benjamin Fischer, tłumacząc, dlaczego Waszyngton nie ostrzegł „Solidarności”. Artykuł zawiera też oskarżenie pod adresem generała Wojciecha Jaruzelskiego. „Jego twierdzenie, jakoby był zbawcą Polski, opiera się na fałszywym założeniu, że stał przed wyborem między stanem wojennym i sowiecką pomocą zbrojną. Niestety dla niego, wszystko wskazuje na to, że Kreml nie miał zamiaru interweniować. Co gorsza, istnieją solidne informacje, z których wynika, że Jaruzelski wręcz wolał sowiecką interwencję od stanu wojennego” – pisze Fischer.

[ramka][b]Ten, który rzucił wyzwanie imperium[/b]

Pułkownik Ryszard Kukliński był oficerem sztabowym Ludowego Wojska Polskiego. Po masakrze robotników na Wybrzeżu w 1970 roku zdecydował się na podjęcie działań wymierzonych w komunistyczne “Imperium Zła”. Nawiązał współpracę z amerykańskim wywiadem, któremu przekazywał bezcenne dokumenty Układu Warszawskiego. Dotyczyły sowieckich technologii wojskowych, planów operacyjnych, rozmieszczenia jednostek Armii Czerwonej na terenie PRL i NRD oraz broni nuklearnej. W sumie ok. 35 tysięcy stron. “Nikt na świecie w ciągu ostatnich 40 lat nie zaszkodził komunizmowi tak jak ten Polak” – pisał ówczesny szef CIA William Casey.

W 1981 roku Kukliński z żoną i dwoma synami zostali ewakuowani do USA. Trzy lata później komunistyczny sąd skazał go na karę śmierci, zamienioną później na 25 lat więzienia. Choć Kukliński działał z pobudek patriotycznych, po odzyskaniu niepodległości długo musiał czekać na rehabilitację. Zdaniem ówczesnego prezydenta Lecha Wałęsy Kukliński “sprzeniewierzył się wojskowej przysiędze”. Śledztwo w jego sprawie umorzono dopiero w 1997 r. Kukliński, który zmarł w 2004 r., za swoją postawę zapłacił wyjątkowo wysoką cenę. W podejrzanych okolicznościach zginęli obaj jego synowie.[/ramka]

– Zawsze będziemy go pamiętać jako bohatera i patriotę – powiedział dyrektor Centralnej Agencji Wywiadowczej Michael Hayden podczas wczorajszej uroczystości na cześć Kuklińskiego w siedzibie agencji pod Waszyngtonem. W towarzyszącej odtajnieniu dokumentów konferencji uczestniczył m.in. Zbigniew Brzeziński, a także były oficer operacyjny CIA nadzorujący działalność Kuklińskiego David Forden. Przed dyskusją wyświetlono film „Gry wojenne” w reżyserii Dariusza Jabłońskiego, opowiadający historię współpracy pułkownika z Amerykanami.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Historia
Co naprawdę ustalono na konferencji w Jałcie
Historia
Ten mały Biały Dom. Co kryje się pod siedzibą prezydenta USA?
Historia
Most powietrzny Alaska–Syberia. Jak Amerykanie dostarczyli Sowietom samoloty
Historia
Dlaczego we Francji zakazano publicznych egzekucji
Materiał Promocyjny
Warunki rozwoju OZE w samorządach i korzyści z tego płynące
Historia
Tolek Banan i esbecy
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń