Aktualizacja: 10.12.2017 18:08 Publikacja: 10.12.2017 18:08
Prof. Włodzimierz Suleja, historyk z Uniwersytetu Wrocławskiego i IPN.
Foto: Rzeczpospolita, Robert Gardziński
Rzeczpospolita: W sobotę przypadła 95. rocznica wybrania Gabriela Narutowicza na pierwszego prezydenta II RP. Urząd ten sprawował tylko kilka dni, 16 grudnia został zastrzelony przez malarza Eligiusza Niewiadomskiego. Jakie były losy Narutowicza, zanim został prezydentem?
Prof. Włodzimierz Suleja: Reprezentował on tzw. pokolenie niepokornych, do którego zaliczali się zresztą w tamtym czasie przywódcy praktycznie wszystkich ruchów politycznych. Narutowicz, który pochodził z odległych Kresów, w młodości angażował się w niepodległościową konspirację, działalność, która zazwyczaj skutkowała zesłaniem albo koniecznością ucieczki z kraju. Tym sposobem Narutowicz znalazł się w Szwajcarii, gdzie wkroczył na ścieżkę kariery naukowej – specjalizował się w budowie elektrowni wodnych.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
80 lat temu, w nocy z 8 na 9 maja 1945 r., w podberlińskim Karlshorst doszło do powtórnego podpisania kapitulacj...
Uproszczone mapy sieci metra, wymyślone przez Harry’ego Becka w 1933 r. dla londyńskiego Undergroundu, są w użyc...
Ludziom zainteresowanym historią i prehistorią prawdziwą przykrość sprawiają medialne doniesienia, sensacyjne w...
Cerkiew prawosławna zaliczyła w poczet świętych trzech prawosławnych kapelanów wojskowych, którzy zostali zamord...
Wielkanoc to czas sięgania po tradycyjne ziemiańskie potrawy i nostalgicznego wspominania dawnych smaków. Ale po...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas