Aktualizacja: 16.02.2025 15:50 Publikacja: 25.05.2023 21:00
Jan Matejko, „Astronom Kopernik, czyli rozmowa z Bogiem”, 1873 r.
Foto: Jan Matejko/ Dzięki uprzejmości Muzeum Uniwersytetu Jagielońskiego Collegium Maius
Można się spotkać z poglądem, że Kopernik niczego nie odkrył, a jego obliczenia były błędne. Krytycy wskazują, że pierwszy model heliocentryczny wszechświata zaproponował już w III wieku przed Chrystusem grecki uczony Arystarch z Samos, uczeń Stratona z Lampsaku. Arystarcha z Samos uznaje się za autora traktatu filozoficznego „O rozmiarach i odległościach Słońca i Księżyca”. Żyjący kilka dekad później grecki przyrodnik i matematyk Archimedes z Syrakuz wspominał, że w jednej ze swoich zaginionych prac Arystarch z Samos ogłosił, że Ziemia krąży wokół Słońca. „Arystarch uważa gwiazdy i Słońce za nieruchome – pisał Archimedes. – Ziemię zaś za obracającą się dokoła Słońca jako środka”. Tym samym Arystarch częściowo nawiązał do hipotezy głoszonej przez Filolaosa z Krotony, że Ziemia na pewno nie jest nieruchomym centrum świata i krąży wraz ze Słońcem, Księżycem i innymi ciałami niebieskimi wokół centralnego ognia. „W środku jest ogień, który jest Hestią wszechświata, domem Zeusa, matką bogów i podstawą spójności i miary natury”. Owa Hestia była boską opiekunką ogniska domowego i siostrą Zeusa. Opinia Filolaosa miała więc podtekst religijny, nie zaś naukowy. „Filolaos Pitagorejczyk umieszcza ogień w środkowym miejscu, i jest to ogniskiem Wszechświata; na drugim miejscu Przeciwziemię; na trzecim Ziemię, na której mieszkamy, która obraca się, przez co nie można zobaczyć tamtej strony” – podsumował kosmologię Filolaosa rzymski historyk Plutarch w „Placita Philosophorum”. Ten fragment zacytował właśnie Mikołaj Kopernik w liście do papieża Pawła III, uzasadniając cel swoich badań.
W grudniu 2022 r., po dwóch latach pandemii koronawirusa, wracając z Lindą od synów osiedlonych w Szanghaju, zatrzymałem się w Siem Réab, by pokazać małżonce legendarny Angkor – miejsce kontemplacji i uwielbienia bogów.
Wielka Wojna kojarzy się bardziej z gehenną walczących w okopach żołnierzy niż z masakrami cywilów. Ale do okrutnych zbrodni dochodziło już w sierpniu 1914 r., w pierwszych dniach światowego konfliktu.
Niedawno na tych łamach wspominałem Świętego Mikołaja i wyrażałem swoje wątpliwości co do autentyczności tej postaci. Nie wiem, czy istniał, ale legenda o uratowanych przez niego żołnierzach należy do jednej z najpiękniejszych hagiografii. Równie barwną i uroczą postacią jest inny święty, co do którego istnienia nie mam wątpliwości. To żyjący w III stuleciu Rzymianin Valentinus, biskup umbryjskiego miasta Terni, który złamał cesarski zakaz udzielania ślubów młodym poborowym w wieku od 18. do 35. roku życia. Valentinus został za to wtrącony do więzienia, gdzie poznał niewidomą córkę strażnika.
21 sierpnia 2013 r. w wyniku ataku na Ghutę i Moadamiję, przeprowadzonego przez reżim Al-Asada z użyciem broni chemicznej, setki Syryjczyków – w tym wiele kobiet i dzieci – zginęły od trującego gazu.
Wzgórze Qalaat al-Madiq, syryjska prowincja, gdzieś pośrodku drogi wiodącej z Latakii do Hamy. Zastanawiam się, jak dziś wygląda po latach strasznej wojny?
Naukowcy z Centrum Nauki Kopernik zastanawiają się, czy urządzenia mobilne mogą pomóc uczniom w przyswajaniu wiedzy. Okazuje się, że tak – na przykład z biologii czy fizyki. W jaki sposób? Wyjaśniamy w podcaście "Szkoła na nowo".
Wielka rewolucja naukowa ma trzech ojców: Kopernika, Galileusza i Newtona. Pierwszy przełamał dogmat, drugi doświadczalnie potwierdził nową teorię, a trzeci zbudował pod nią numeryczny opis świata przewidujący zachodzące w nim zjawiska.
Jak wyglądałaby nasza ceremonia otwarcia igrzysk olimpijskich? To pytanie, ile rozmachu intelektualnego bylibyśmy w stanie znieść, aby zjednoczyć polski lud i olśnić widzów na świecie. I to bez tandety orła w czekoladzie.
Rewolucja kopernikańska nie była zderzeniem wiedzy i zabobonnego przesądu, lecz sporem równoprawnych teorii długo niemożliwych ani do potwierdzenia, ani do odrzucenia.
W czasie wojny polsko-krzyżackiej w latach 1519–1521 Mikołaj Kopernik zapisał się w kronikach jako sprawny administrator i obrońca Olsztyna
To pytanie zawsze mnie oburzało. Jak można w ogóle kwestionować polską narodowość jednego z największych synów naszej ziemi? Przecież od dziecka powtarzano nam słynną rymowankę: „wstrzymał Słońce, ruszył Ziemię, polskie wydało go plemię”.
Rozpoczynają się prace konserwatorskie przy figurze Mikołaja Kopernika w stolicy Włoch.
550 rocznicę urodzin wielkiego astronoma Zamek uczcił wyjątkową wystawą „Kopernik i jego świat” z ponad 170 unikatowymi eksponatami z 21 polskich i zagranicznych muzeów i instytucji naukowych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas