Gdynia – miasto z marzeń

Przemiana małej wioski letniskowej w nowoczesne miasto i wielki port to najlepszy dowód na to, że elity II RP myślały przyszłościowo i potrafiły wprowadzać swoje wizje w czyny.

Aktualizacja: 06.06.2021 06:59 Publikacja: 06.06.2021 00:01

Jeszcze zanim generał Józef Haller dokonał 10 lutego 1920 r. w Pucku zaślubin Polski z morzem, nad Gdynią powiewała flaga biało-czerwona. Wywiesił ją Jan Radtke, pierwszy polski wójt tej miejscowości, który 30 września 1919 r. przejął rządy od Niemca Aarona Jansena. Nazwa „Gdynia" coś wówczas mówiła jedynie letnikom, którzy mieli okazję spędzać tam przed wojną wakacje oraz entuzjastom historii wojskowości, wiedzącym, że w 1634 r. hetman Stanisław Koniecpolski zaproponował królowi Władysławowi IV, by zbudować w Gdyni port wojenny. Wielkie plany hetmana nie zostały niestety zrealizowane, a Gdynia pozostała przez większą część swojej historii kaszubską wioską rybacką, która na początku XX w. zaczęła przyciągać mieszczuchów spragnionych obcowania z morzem i plażą. W 1910 r. liczyła zaledwie 1100 mieszkańców. Co więc sprawiło, że władze II RP postanowiły zbudować tam port? Przede wszystkim wymusiła to na nich geopolityka.

Pozostało jeszcze 93% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Historia
Wołyń, nasz problem. To test sprawczości państwa polskiego
Historia
Ekshumacje w Puźnikach. Po raz pierwszy wykorzystamy nowe narzędzie genetyczne
Historia
Testament Bolesława Krzywoustego, czyli rozbicie dzielnicowe
Historia
Fridtjof Nansen i Roald Amundsen. Wikingowie XIX wieku
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Historia
Amazonka odkryła swoją tajemnicę