Aktualizacja: 17.11.2018 08:07 Publikacja: 16.11.2018 17:28
"Portret młodzieńca" Rafaela Santi
Foto: commons.wikimedia.org
Miłośnik historii sztuki Witold Mosiołek za zgodą konserwatora zabytków poszukuje miejsca ukrycia przez Niemców zrabowanych w czasie wojny dzieł sztuki. Prace swoje koncentruje w okolicach Sichowa, gdzie w czasie wojny faktycznie Niemcy zgromadzili ewakuowane z Wawelu zrabowane przez gubernatora Hansa Franka zabytki. Pod koniec 1944 roku znalazły się one w posiadłości Manfreda Richthofena w Sichowie.
Ze sprawozdań, które dostarczył on do konserwatora zabytków w Legnicy wynika, że poddał analizie niemieckie dokumenty znajdujące się w Narodowym Archiwum Stanów Zjednoczonych w Waszyngtonie. Warto zaznaczyć, że są one znane naukowcom, którzy zajmują się poszukiwaniem zaginionych dzieł sztuki.
Tylko 99 zł za rok.
Czytaj o tym, co dla Ciebie ważne.
Sprawdzaj z nami, jak zmienia się świat i co dzieje się w kraju. Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia, historia i psychologia w jednym miejscu.
80 lat temu, w nocy z 8 na 9 maja 1945 r., w podberlińskim Karlshorst doszło do powtórnego podpisania kapitulacj...
Uproszczone mapy sieci metra, wymyślone przez Harry’ego Becka w 1933 r. dla londyńskiego Undergroundu, są w użyc...
Ludziom zainteresowanym historią i prehistorią prawdziwą przykrość sprawiają medialne doniesienia, sensacyjne w...
Cerkiew prawosławna zaliczyła w poczet świętych trzech prawosławnych kapelanów wojskowych, którzy zostali zamord...
Wielkanoc to czas sięgania po tradycyjne ziemiańskie potrawy i nostalgicznego wspominania dawnych smaków. Ale po...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas