Aktualizacja: 31.03.2024 06:30 Publikacja: 23.04.2019 00:01
„Pocałunek Judasza”, fresk Giotta. „A zdrajca dał im taki znak: Ten, którego pocałuję, to On; chwyćcie Go i prowadźcie ostrożnie!” (Mk 14,44)
Foto: wikipedia
Przypominamy tekst, który ukazał się w „Rzeczy o historii” w kwietniu 2019 roku
Jego imię stało się synonimem zdrajcy. Jest obłożone tak silną anatemą kulturową, że w niektórych krajach (np. w Niemczech) nie wolno go nadawać dzieciom. Tymczasem zdrajca z ogrodu Getsemani nie był jedynym Judaszem w gronie uczniów Jezusa. W dwóch starszych ewangeliach – Marka i Mateusza – występuje tylko jeden Judasz, ten z przydomkiem Iskariota. Natomiast Łukasz i Jan wspominają także o drugim Judaszu, bracie Jakuba. Ale tego ewangeliści Marek i Mateusz nazywają Tadeuszem. Być może uważali, że umieszczenie dwóch Judaszów w gronie 12 apostołów zdezorientuje czytelników i zmniejszy nienawiść do zdrajcy. Nadając „dobremu Judaszowi” imię Tadeusz, zmyli z niego hańbę noszenia tego samego imienia co renegat. Podobny zabieg zastosowali Łukasz i Jan, tyle że ich intencje były dokładnie odwrotne. Prawdopodobnie specjalnie podali prawdziwe imię drugiego Judasza, aby pokazać, że zdrajca niczym się nie wyróżniał wśród innych uczniów, nawet imieniem.
Do trzech lat więzienia grozi mieszkańcowi Częstochowy, który zaprzeczał zbrodniom popełnionym przez Niemców w obozach koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau oraz na Majdanku.
Już opadł kurz po tegorocznej paraolimpiadzie w Paryżu, buchalterzy posegregowali medale według kolorów, obliczyli, jaki statystycznie nakład finansowy przypada na jeden medal, osłabło też zainteresowanie sekundami w wyścigach i centymetrami w rzutach. Można więc zachować się „niesportowo” i zadać pytanie: od jak dawna osoby niepełnosprawne traktowane są po ludzku?
W 1939 r. granica między walką prowadzoną przez regularne Wojsko Polskie a partyzantką tworzoną przez żołnierzy z rozbitych, odciętych bądź „zabłąkanych” oddziałów była bardzo płynna. Wojnę szarpaną przeciwko Niemcom rozpoczął nie tylko major Henryk Dobrzański „Hubal”.
85 lat temu, 26 października 1939 r., Hans Frank – minister bez teki w rządzie III Rzeszy i wyższy zarządca cywilny okupowanych ziem polskich przy naczelnym dowództwie Wehrmachtu na Wschodzie – proklamował tzw. Generalne Gubernatorstwo (GG).
Europejczycy są coraz bardziej przekonani, że mogą wpłynąć na ochronę klimatu poprzez zmianę codziennych nawyków
„Wspólnota stołu to ponadczasowa wartość, której ogromne znaczenie dla jedności nie tylko rodziny, ale i całego społeczeństwa, dostrzegali nasi przodkowie” – mówi pisarz Andrzej Fiedoruk, autor książki „Jak dawniej jadano”.
Żadna inna pierwsza dama Ameryki nie miała tyle uroku, kosmopolitycznej ogłady i erudycji, co Jacqueline Lee Bouvier Kennedy. Żadna inna nie była też tak starannie przygotowywana do tego typu roli od najwcześniejszych lat życia.
Pion śledczy IPN w Warszawie zakończył śledztwo w sprawie zbrodni popełnionych przez Niemców na obywatelach polskich w obozie koncentracyjnym Dachau. Umorzył je, bo prawdopodobnie sprawcy nie żyją. Ale nie ma takiej pewności.
Zespół śledczy badający nieprawidłowości w funkcjonowaniu podkomisji smoleńskiej wszczął pięć śledztw i przejął dwa - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Krajowej prok. Przemysław Nowak. Dotyczą one m.in. przekroczenia uprawnień i niedopełnienia obowiązków przez byłego szefa podkomisji i byłego ministra obrony narodowej, posła PiS Antoniego Macierewicza.
Liberałowie zza oceanu twierdzą, że sowiecki wywiad nigdy nie zbudował V kolumny wśród amerykańskich elit. Trwające do dziś próby dyskredytowania komisji parlamentarnej senatora Josepha McCarthy’ego dowodzą jednak czegoś kompletnie odwrotnego.
Już 32 lata temu na własnej skórze się przekonałem, do czego jest zdolny Antoni Macierewicz i nic więcej zdziwić mnie nie może. Zjechał pan Antoni do Nowego Jorku, gdzie byłem od dwóch lat konsulem generalnym, i wygłosił osobliwy odczyt w szacownym Instytucie Józefa Piłsudskiego.
Polscy naukowcy zbierają pieniądze na misję archeologiczną, w trakcie której zostanie zbadany królewski grobowiec w Egipcie. Potrzeba 250 tys. zł.
Co łączy ze sobą Instagram, Muzeum Egipskie i Narodowe Muzeum Cywilizacji Egipskiej? Wirtualna rzeczywistość. Dzięki niej zwiedzający mogą zobaczyć, jak wystawiane w gablotach artefakty wyglądały w czasach, kiedy powstały.
3 grudnia w Bibliotece Narodowej w Warszawie zostanie wręczona Nagroda „Rzeczpospolitej” im. Jerzego Giedroycia. Oto lista nominowanych.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas