Aktualizacja: 20.10.2019 18:19 Publikacja: 20.10.2019 00:01
Luigi Galvani eksperymentuje z żabimi udkami. W ten sposób powstały ogniwa nazwane od jego nazwiska „galwanicznymi”
Foto: Rzeczpospolita
Mimo efektownych fenomenów elektrostatyki (zarówno naturalnej, jak i wywoływanej sztucznie), droga do nowoczesnej elektrotechniki i elektroniki wiodła przez odkrycia przyrodnicze zupełnie innego rodzaju. Kolejny znaczący krok na rozważanej tu drodze, wiodącej od odkryć przyrodniczych do techniki elektrycznej i elektronicznej i wywoływanych przez nią przemian w kulturze, został uczyniony przez włoskiego... anatoma. Luigi Galvani (1737–1798), profesor Uniwersytetu Bolońskiego, badając anatomię nóg żaby, wykrył zjawisko tzw. elektryczności zwierzęcej. Zaobserwowany przez Galvaniego efekt polegał na tym, że dotknięte miedzianym haczykiem nogi martwej żaby poruszały się. Doświadczenie to zostało przeprowadzone w 1786 roku i doprowadziło do dwóch ważnych odkryć. Pierwsze (i ważniejsze z punktu widzenia tej serii felietonów) polegało na tym, że Galvani nieświadomie zbudował wtedy pierwsze ogniwo elektryczne. Ogniw takich używamy do dziś w różnych bateriach zasilających smartfony, zegarki, aparaty fotograficzne itp. W ogniwie Galvaniego powstało napięcie elektryczne, ponieważ zostały użyte dwa różne metale (anoda i katoda, czyli miedziany haczyk, który Galvani przesuwał po badanych mięśniach, i żelazna siatka, na której leżała martwa żaba) oraz elektrolit, którym były płyny śródtkankowe w ciele żaby. Dzisiaj nadal korzystamy w naszych bateriach z dwóch różnych metali, ale jako elektrolitów używamy rozmaitych płynów i żeli. No i bardzo dobrze, bo jak byśmy się czuli, gdyby trzeba było wpychać martwe żaby do smartfona, żeby naładować baterię?
Do trzech lat więzienia grozi mieszkańcowi Częstochowy, który zaprzeczał zbrodniom popełnionym przez Niemców w obozach koncentracyjnych Auschwitz-Birkenau oraz na Majdanku.
Eksperci od handlu wskazują, że coraz popularniejszy wśród konsumentów w Polsce staje się trend kupowania z odroczonymi płatnościami.
Już opadł kurz po tegorocznej paraolimpiadzie w Paryżu, buchalterzy posegregowali medale według kolorów, obliczyli, jaki statystycznie nakład finansowy przypada na jeden medal, osłabło też zainteresowanie sekundami w wyścigach i centymetrami w rzutach. Można więc zachować się „niesportowo” i zadać pytanie: od jak dawna osoby niepełnosprawne traktowane są po ludzku?
W 1939 r. granica między walką prowadzoną przez regularne Wojsko Polskie a partyzantką tworzoną przez żołnierzy z rozbitych, odciętych bądź „zabłąkanych” oddziałów była bardzo płynna. Wojnę szarpaną przeciwko Niemcom rozpoczął nie tylko major Henryk Dobrzański „Hubal”.
85 lat temu, 26 października 1939 r., Hans Frank – minister bez teki w rządzie III Rzeszy i wyższy zarządca cywilny okupowanych ziem polskich przy naczelnym dowództwie Wehrmachtu na Wschodzie – proklamował tzw. Generalne Gubernatorstwo (GG).
Dane na temat przemieszczania się ludności, czy zagęszczenia mieszkańców, pomagają firmom i miastom podejmować odpowiednie decyzje.
„Wspólnota stołu to ponadczasowa wartość, której ogromne znaczenie dla jedności nie tylko rodziny, ale i całego społeczeństwa, dostrzegali nasi przodkowie” – mówi pisarz Andrzej Fiedoruk, autor książki „Jak dawniej jadano”.
W 2023 roku w Polsce powstało prawie 400 tysięcy nowych firm, a rynek przedsiębiorstw liczy już blisko 2,5 miliona aktywnych biznesów. Jak właściciele firm ubezpieczają swój biznes w obliczu coraz większych wyzwań gospodarczych i klimatycznych
Przemówienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego po porannych uroczystościach w miesięcznicę katastrofy smoleńskiej zostało przerwane okrzykami „kłamca”.
W sobotę na Pomnik Ofiar Tragedii Katastrofy Smoleńskiej na Placu Piłsudskiego w Warszawie wszedł mężczyzna, który miał przy sobie przedmiot przypominający broń. Policjanci użyli granatów hukowych, by go obezwładnić.
Powołany przez Adama Bodnara zespół śledczy zbada pracę tzw. podkomisji smoleńskiej Antoniego Macierewicza. Wcześniej do prokuratury trafiło 41 zawiadomień o możliwości popełnienia przestępstwa w latach 2016-2023.
Co jest „naprawdę warte poświęceń po powstańczym dziele”, kiedy walka skończona? Zadać mogli sobie to pytanie Polacy pod koniec XIX wieku. W roku 1918 i 1989. O to samo mogą zapytać dziś.
Polscy widzowie wreszcie mogą obejrzeć nagrodzone gdyńskimi Srebrnymi Lwami „Imago” Olgi Chajdas. To postpunkowy dramat o młodej kobiecie, która w ponurej rzeczywistości późnego PRL-u i na początku transformacji, usiłuje wykrzyczeć swoją potrzebę wolności.
Muzeum Historii Polski i miasto Warszawa organizują imprezy związane z rocznicą odzyskania niepodległości. Zaplanowane zostały one na Trakcie Królewskim oraz na warszawskiej Cytadeli.
Nie podoba mi się nazwa „Święto Niepodległości”. Historia naszej państwowości nie zaczyna się 11 listopada 1918 r., ale ponad tysiąc lat wcześniej. Nie zmienia to oczywistego faktu, że właśnie tego dnia, kiedy na frontach I wojny światowej umilkły działa, zwierzchnictwo nad budzącą się z długiego snu Rzeczpospolitą obejmował człowiek, którego niezmordowanej walce i bezkompromisowej postawie zawdzięczamy naszą suwerenność.
Czy Rada Regencyjna była bezwolną marionetką w rękach okupantów, czy rzadkim okazem realizmu Polaków?
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas