Odrodzone po I wojnie światowej państwo polskie (dopiero dużo później nazwane II Rzeczpospolitą) mocno podkreślało swój republikański status. Koniec rządów Rady Regencyjnej w istniejącym w latach 1915–1918 Królestwie Polskim oznaczał definitywne rozstanie z ideą polskiej monarchii. Nie wzdychano do niej również w innych częściach zrastającej się ojczyzny. Jednym z późniejszych przejawów tego nastawienia było odrzucenie „przywilejów rodowych” i „stanowych” w konstytucji marcowej.
Równocześnie jednak królewskie dziedzictwo dawnych wieków pozostawało istotnym źródłem publicznej tożsamości odrodzonego państwa na poziomie symbolicznym, bez względu na polityczne perturbacje i ustrojowe przemiany aż do 1939 r. Kilkusetletnia tradycja polskiej monarchii była wszakże istotnym argumentem potwierdzającym prawo Polaków do niepodległości. Stanowiła też rezerwuar historycznych koneksji o charakterze politycznym i kulturalnym. Miały one znaczenie dla współczesnego wizerunku Polski w świecie. Były też punktem odniesienia dla całego, dotąd podzielonego narodu.
Czytaj więcej
Ukradziony w czasie II wojny światowej przez niemieckich żołnierzy pierścień króla Zygmunta I Sta...
Jednym z istotnych wyrazów przywiązania do dziedzictwa monarchicznego był wybór oficjalnych siedzib prezydenta Rzeczypospolitej – dzierżyciela najwyższego urzędu wprowadzonego przez wspomnianą konstytucję marcową. Przez większą część okresu II RP głównym miejscem pracy i zamieszkania prezydenta był dawny królewski zamek w Warszawie. Jednak z symbolicznego punktu widzenia jeszcze bardziej wymowna była decyzja o wyborze zamku wawelskiego na drugą, pod względem rangi, siedzibę prezydencką, bez względu na fakt, że Kraków nie pełnił żadnej szczególnej roli na polityczno-administracyjnej mapie odrodzonej Polski. Wybór Wawelu stanowił ukłon wobec dziedzictwa dawnych wieków, bez względu na praktyczne uzasadnienie.
Prestiż odrodzonego państwa
Odradzanie się państwa polskiego zbiegło się z trwającym już od początku XX w. procesem odnawiania zamku wawelskiego. Dawna rezydencja polskich monarchów od końca XVIII w. (z krótką przerwą w okresie Wolnego Miasta Krakowa) była zajmowana przez wojsko austriackie. Choć ku upadkowi chyliła się już od drugiej połowy XVII w., trwająca przez kilkadziesiąt lat funkcja koszarowa doprowadziła do totalnej dewastacji. Dlatego w dobie autonomii galicyjskiej podjęło temat odnowy Wawelu po jego wcześniejszym przejęciu przez Polaków. Udało się to dopiero w 1905 r. Docelowo odnowiony zamek miał pełnić funkcję rezydencji cesarza Austrii i częściowo muzeum. I wojna światowa pokrzyżowała jednak te plany, choć w odrodzonej Polsce funkcję rezydencjonalną też uznano za oczywistą. Nawet jeżeli nie wykluczała ona rzeszy zwiedzających, wyznaczenie Wawelu na drugą pod względem rangi rezydencję prezydenta RP miało decydujące znaczenie dla prowadzonych w tym czasie prac restauracyjnych, przede wszystkim we wnętrzach.