Słowa Turskiego zostały zinstrumentalizowane

Wojciech Kolarski, sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta RP

Aktualizacja: 29.01.2020 21:29 Publikacja: 29.01.2020 19:06

Słowa Turskiego zostały zinstrumentalizowane

Foto: materiały prasowe

Jak pan odczytuje słowa Mariana Turskiego, byłego więźnia Auschwitz-Birkenau, który podczas obchodów 75. rocznicy wyzwolenia obozu przestrzegał przed obojętnością na rodzące się zło?

Słuchałem tego wystąpienia z przejęciem. Było głębokim, poruszającym, osobistym ostrzeżeniem przed niebezpieczeństwem powtórzenia się tragedii Auschwitz. Natomiast reakcja na nie mówi coś istotnego o dzisiejszej Polsce. Słowa przesłania dla żyjących i dla świata zostały zinstrumentalizowane. Byłem zaskoczony reakcją wielu polityków i osób, które znalazły w nich proste odniesienie do „tu i teraz". Trywializuje to sens słów Mariana Turskiego, robi z nich polityczny manifest. A przecież wszystkie wystąpienia, łącznie z tym prezydenta, gospodarza uroczystości, zawierały uniwersalne przesłanie dla świata. Nie była to uroczystość polityczna.

O tym jak szybko zmienia się świat. Ameryka z nowym prezydentem. Chiny z własnymi rozwiązaniami AI. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, inspirujemy, analizujemy

Historia
Na ratunek zamkowi w Podhorcach i innym zabytkom
Historia
„Apokalipsa była! A w literaturze spokój”
Historia
80. rocznica wyzwolenia obozu Auschwitz-Birkenau. Świat słucha świadectwa ocalonych
Historia
Pamięć o zbrodniach w Auschwitz-Birkenau. Prokuratura zamknęła dwa istotne wątki
Historia
Był ślub w Auschwitz. Tylko jeden