Reklama

Wiedźmy w Polsce: Czarownice z Doruchowa

Nawiedzona wiedźma i uznawana za wilkołaka żebraczka oskarżyły zapracowane wiejskie kobiety o rzucenie czarów.

Publikacja: 12.12.2019 21:00

Wiedźmy w Polsce: Czarownice z Doruchowa

Foto: afp

Łuskanie słonecznika może być niebezpiecznym zajęciem. Przekonała się o tym dziedziczka wielkopolskiej wsi Doruchowo, pani Stokowska, której łuska wbiła się pod paznokieć i spowodowała zakażenie. Na domiar złego na jej głowie utworzył się kołtun, czyli kłąb zlepionych brudem, łojem i muszymi odchodami włosów, świadczący o niechęci jaśnie pani do mycia. Po kilku dniach z opuchniętego palca zaczęły się wydostawać kości paliczków. Sprowadzenie lekarza z Poznania było kosztowne, a małżonek oszczędny. Zdecydował się na usługi znachorki z sąsiedniej wsi. Wiedźma była ponoć opętana przez diabła, który ułatwiał jej stawianie diagnozy oraz doradzał przy prowadzeniu terapii, co jakoś nikomu nie przeszkadzało.

Pozostało jeszcze 92% artykułu

Tylko 19 zł miesięcznie przez cały rok.

Bądź na bieżąco. Czytaj sprawdzone treści od Rzeczpospolitej. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Treści, którym możesz zaufać.

Reklama
Historia
Kongres Przyszłości Narodowej
Historia
Prawdziwa historia agentki Krystyny Skarbek. Nie była polską agentką
Historia
Niezależne Zrzeszenie Studentów świętuje 45. rocznicę powstania
Historia
Którędy Niemcy prowadzili Żydów na śmierć w Treblince
Historia
Skarb z austriackiego zamku trafił do Polski
Reklama
Reklama