Tylko 79 zł za pół roku czytania.
Co zyskasz kupując subskrypcję? - możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Aktualizacja: 03.12.2020 11:33 Publikacja: 03.12.2020 21:00
Pomnik konny Marka Aureliusza na Kapitolu w Rzymie
Foto: stock.adobe.com
Jakże inaczej wyglądałby los Polski, gdyby Marek Aureliusz żył nieco dłużej, a jego następcy nie zawarli haniebnego pokoju z Markomanami, grzebiąc w ten sposób śmiały plan przekroczenia Karpat i podbicia terenów dzisiejszej Polski, które odtąd pozostawały daleko na północ od rzymskiego „limes". Owszem Rzymianie je znali, mamy wiele dowodów na handlowe relacje tych krain z Rzymem. Wybierali się za Karpaty po niewolników i skóry, ale głównie po grecki „electron", czyli jantar, od którego zresztą historycy późniejszych wieków ukuli nazwę „bursztynowego szlaku". Były to jednak tereny pokryte niekończącymi się puszczami, bez dróg i niebezpieczne, gdzie o prymat w najstraszniejszym okrucieństwie konkurowały dzikie bestie i jeszcze dziksze plemiona barbarzyńców. I nagle pojawia się Marek Aureliusz, władca filozof, jeden z najlepszych rzymskich cesarzy. Rzym w tym czasie trawią nieszczęścia, głód, rozruchy, pożary, epidemie i szarańcza. Cesarstwo słabnie, rzucają się więc na nie liczne hordy barbarzyńców. Jednak to jeszcze nie epoka schyłkowa; legiony wciąż jeszcze straszą żelazną mocą.
W dniach 4–11 lutego 1945 r. Roosevelt, Churchill i Stalin zdecydowali m.in. o tym, że ZSRR otrzymał „zwierzchni...
Każdy, kto jadąc do Waszyngtonu, spodziewa się ujrzeć monumentalną rezydencję najpotężniejszego człowieka na świ...
W czasie II wojny światowej, gdy Związek Radziecki stał się sojusznikiem aliantów przeciwko III Rzeszy, uruchomi...
Zdjęcia paparazzi z ostatniej publicznej egzekucji we Francji spowodowały, że władze zrezygnowały z tej metody k...
Przesłanki i czynniki efektywnego wdrażania projektów OZE przez JST uwzględniające kwestie ekonomiczne, środowiskowe i społeczne.
W kultowym serialu z czasów PRL Jacek Zajdler grał rolę charyzmatycznego przywódcy bandy Karioki. W prawdziwym ś...
W salonach dealerskich sieci Suzuki w całej Polsce ruszyły pokazy premierowych motocykli Suzuki DR-Z4S i DR-Z4SM. Nowe maszyny będzie można zobaczyć w miastach praktycznie w całej Polsce.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas