Łepkowski: Taniec nad przepaścią

Tęsknię za Ameryką przełomu lat 80. i 90. XX wieku. To był kraj naprawdę wolnych ludzi. Po 11 września 2001 r. powoli zamienił się w jedną wielką strefę policyjną, pełną biometrycznych identyfikatorów, kodów osobistych, monitoringów i kontroli.

Aktualizacja: 14.01.2021 17:15 Publikacja: 14.01.2021 16:01

Jerzy Waszyngton wierzył, że fundamentem republiki jest wolność słowa i nieograniczone prawo obywate

Jerzy Waszyngton wierzył, że fundamentem republiki jest wolność słowa i nieograniczone prawo obywateli do manifestowania poglądów politycznych. Wszelką cenzurę postrzegał jako forpocztę dyktatury

Foto: Ann Ronan Picture Library / Photo12 via AFP

W latach 90. nieraz odwiedzałem budynek Kongresu Stanów Zjednoczonych, do którego wchodziło się prosto z East Capitol Street. Nieraz i bez problemów siadałem na widowni sali posiedzeń Izby Reprezentantów czy Senatu. Zamknięta dzisiaj Pennsylvania Avenue, ulica od strony wejścia głównego do Białego Domu, była przejezdna. Chodziło się tam na niedzielne spacery. Żeby pospacerować po ogrodzie (The White House South Lawn) lub zwiedzić rezydencję pierwszej rodziny USA, wystarczyło przejść przez wartownię od strony East Executive Avenue. Czasami na korytarzach Białego Domu można było minąć sekretarza stanu, doradcę ds. bezpieczeństwa narodowego czy innych ważnych urzędników federalnych. Czasami przez okno od strony małego podwórza skrzydła zachodniego można było zobaczyć prezydenta siedzącego w Gabinecie Owalnym. Do dzisiaj zastanawia mnie, jak ci ludzie prezydenta mogą pracować w tak małym budynku. Wtedy jeszcze musieli nieustannie wpadać na turystów tłumnie przemierzających korytarze Białego Domu.

Czytaj więcej, wiedz więcej!
9zł za pierwszy miesiąc.

Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
9 zł pierwszy miesiąc, a potem 39 zł/msc
Historia
Wołyń, nasz problem. To test sprawczości państwa polskiego
Historia
Ekshumacje w Puźnikach. Po raz pierwszy wykorzystamy nowe narzędzie genetyczne
Historia
Testament Bolesława Krzywoustego, czyli rozbicie dzielnicowe
Historia
Fridtjof Nansen i Roald Amundsen. Wikingowie XIX wieku
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Historia
Amazonka odkryła swoją tajemnicę