Reklama
Rozwiń

Spojrzenie filozofa z blizną

Zajęcia z filozofii kończyliśmy 8 marca w samo południe. Doktor Tadeusz Płużański doprowadził je do końca, choć przez okno na paterze Instytutu Historii widzieliśmy już wcześniej dziesiątki kolegów zbierających się przed biblioteką na wiec. Potem widziałem filozofa za szybą, kiedy patrzył z kamienną, przeciętą blizną twarzą na bieg wydarzeń.

Aktualizacja: 24.12.2007 08:26 Publikacja: 24.12.2007 00:08

Spojrzenie filozofa z blizną

Foto: Rzeczpospolita

Obrazy następowały dość szybko po sobie: manifest, hymn, wjazd autokarów z napisem „Wycieczka” od Krakowskiego Przedmieścia. A była to – trawestując Słonimskiego – jakaś dziwna wycieczka: nagle widzę dwóch facetów, którzy stoją przede mną i leją mnie w mordę... Ale najpierw dyskusje i piguły śnieżne, potem przepychanki, kopniaki, pałki wyciągnięte z rękawów, targanie dziewcząt za włosy...

Zanim ZOMO od Oboźnej, już na serio, poparło robotnicze ORMO, wszystko to wyglądało i dramatycznie, i komicznie. A więc tak rodzi się historia? – dziwili się studenci historii, którzy po raz pierwszy w życiu przyglądali się dziejowym wypadkom. O Płużańskim wtedy nie myślałem. Mało kto wiedział o jego przeszłości. O ranach młodego ochotnika we Wrześniu, kilku latach cierpień w Stutthofie, kurierskich misjach żołnierza AK i „NIE” od rotmistrza Pileckiego do generała Andersa, makabrze śledztwa w UB, karze śmierci, na szczęście niewykonanej, wieloletnim więzieniu. Czy mógł go poruszyć okres gomułkowski, nawet z szykanami wobec Kościoła i inteligencji?

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego