Bezradność zetesempowca

„Żenujące jest, gdy 17 – 18-latek, obywatel polski i członek socjalistycznej organizacji młodzieżowej, nie umie odpowiedzieć na najprostsze z obywatelskich pytań – pisze w lutym 1985 roku »Gazeta Młodych«, organ ZSMP.

Aktualizacja: 18.02.2008 22:13 Publikacja: 18.02.2008 00:13

– Tragiczne, że ci, którzy mają pomagać w kształtowaniu świadomości młodszych kolegów i koleżanek, stają wobec tego pytania równie bezradni, a nawet lekceważą je”. Cóż tak rozzłościło redaktora podpisującego się KoMar?

Wyniki ankiety, którą zetesempowcy z Warszawy zgotowali zetesempowcom w Szklarskiej Porębie. Zadali im mianowicie „najprostsze z obywatelskich pytań”: „Czym dla ciebie jest Sejm PRL?”.

Oto najciekawsze odpowiedzi: „Kolega z Krakowa (nie chciał się przedstawić): – Władza ustawodawcza. Nie mam do niej żadnego stosunku. Jest mi całkiem obojętne, kto wchodzi w jej skład, bo uważam, że i tak nie mam na nią żadnego wpływu. I tak uchwalą, co mają uchwalić.

Mariusz z Inowrocławia: – Mam zastrzeżenia do poprzednich wyborów. Jeżeli mają być one demokratyczne, to listy powinny być układane alfabetycznie. Piotrek z Inowrocławia: – Nie jestem w formie do rozmowy o polityce. Temat odrzucam jako nienadający się do żadnej dyskusji.

Jarek z Parnowa: – Nie wypowiadam się na śliskie tematy. Nie obchodzi mnie to.

Irek z Koszalina: – Jeżeli w telewizji jest transmisja z obrad Sejmu, wyłączam odbiornik”.

Rozeźlony redaktor pyta: „A co na to Koledzy i Koleżanki Delegaci na IV Zjazd ZSMP? Czy ktoś zabierze głos w tej sprawie?”.

Nie zabrał. Szefem ZSMP zostaje ponownie Jerzy Szmajdziński, który wie, że stoją przed młodymi większe wyzwania. „Młodzież była, jest i pozostanie jednym z najistotniejszych środowisk walki politycznej. W jej trakcie musimy się zmagać z ofensywną działalnością opozycji, z jątrzącym działaniem zagranicznych ośrodków dywersji, ich rozgłośni i krajowych współpracowników, a także z coraz atrakcyjniejszą i wszechstronną ofertą Kościoła” – mówi.

Wtóruje mu kierownik Zespołu ds. Młodzieży KC PZPR Leszek Miller. Przestrzega młodych przed naśladownictwem działaczy partyjnych, bo „trzeba się maksymalnie różnić”.

I rzeczywiście, kilka tygodni później „Gazeta Młodych” pochyla się nad tymi, którzy od Millera różnią się maksymalnie. „Bartek ma 16 lat, charakterystyczne sterczące włosy i przezwisko System. Jest punkiem od kilku lat. Jak na swój wiek wygląda bardzo dojrzale. – Seks jest jedyną wartością i przyjemnością życia – mówi. Joanna jest w tym samym wieku. – Lubię seks, dlaczego nie? – odpowiada. Wojtek do punków przyłączył się przed rokiem. – Czasem kocham się pod wpływem narkotyków. Wącham klej albo „biorę w kanał” marihuanę. Wtedy jestem dobry. Gdy mam ochotę, to biorę dziewczynę na stronę i robię, co trzeba”.

Oto prawdziwy obraz tych, którzy nie chcą wstąpić do ZSMP. Ale skąd mają wiedzieć, że w tej dziedzinie życia, która zdaniem „Gazety Młodych” najbardziej ich interesuje, kierownik Miller stanie się kiedyś niekwestionowanym autorytetem.

– Tragiczne, że ci, którzy mają pomagać w kształtowaniu świadomości młodszych kolegów i koleżanek, stają wobec tego pytania równie bezradni, a nawet lekceważą je”. Cóż tak rozzłościło redaktora podpisującego się KoMar?

Wyniki ankiety, którą zetesempowcy z Warszawy zgotowali zetesempowcom w Szklarskiej Porębie. Zadali im mianowicie „najprostsze z obywatelskich pytań”: „Czym dla ciebie jest Sejm PRL?”.

Pozostało 86% artykułu
Historia
Telefony komórkowe - techniczne arcydzieło dla każdego
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Historia
Paweł Łepkowski: Najsympatyczniejszy ze wszystkich świętych
Historia
Mistrzowie narracji historycznej: Hebrajczycy
Historia
Bunt carskich strzelców
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Historia
Wojna zimowa. Walka Dawida z Goliatem