Joni

Gdy myślę o przeszłości, widzę siebie jako integralną część, jako ogniwo w łańcuchu naszego istnienia i niepodległości Izraela. Jonathan (Joni) Netanjahu

Publikacja: 19.04.2008 04:58

Red

Sobota, 3 lipca 1976 r. była przepełniona napięciem. Jako minister obrony i dowódca sztabu generalnego, żegnałem złożoną z ochotników, specjalną jednostkę komandosów, która wybierała się 4 tysiące kilometrów od domu, żeby walczyć z nierozpoznanym do końca przeciwnikiem. Uzbrojeni po zęby chłopcy wchodzili na pokład olbrzymich herkulesów. Wszyscy byli w dobrym humorze, a jednocześnie uświadamiali sobie ciężar odpowiedzialności. Na pożegnanie powiedzieli tylko: „Proszę się nie martwić”, pomachali nam rękami i zniknęli w brzuchu gigantycznej maszyny.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Reklama
Historia
Kim naprawdę był Hans Kloss
Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama