Wcześniej szczeciński oddział IPN odmawiał rozpoczęcia śledztwa uznając, że generał zginął w katastrofie, a nie w zamachu.
Po przeprowadzeniu czynności sprawdzających IPN uznał, że tylko w ramach prowadzonego śledztwa będzie można zweryfikować wszystkie wątpliwości oraz ustalić okoliczności śmierci generała i towarzyszących mu osób. Prokuratorzy będą chcieli przesłuchać świadków, którzy mogą pomóc w odtworzeniu okoliczności tragedii i pozyskać wszelką dokumentację z archiwów brytyjskich.
- Podstawą wszczęcia tego śledztwa jest zachodzące od chwili zaistnienia katastrofy do dnia dzisiejszego uzasadnione podejrzenie przestępczego jej spowodowania, które to działanie nie stanowiło przedmiotu żadnego postępowania prowadzonego przez organy ścigania państwa polskiego jak i innych państw -poinformował IPN w komunikacie.
Samo śledztwo dotyczy zbrodni komunistycznej polegającej na sprowadzeniu niebezpieczeństwa katastrofy w komunikacji powietrznej, w celu pozbawienia życia gen. Sikorskiego.
Do dziś wydano jedynie dwa oficjalne dokumenty mówiące o przyczynach śmierci generała. Według komunikatu brytyjskiego Ministerstwa Lotnictwa z 1943 r., wydanego na podstawie raportu prac komisji ds. badania wypadków lotniczych, generał zginął w katastrofie. Z kolei wydany w tym samym roku komunikat Inspektoratu Polskich Sił Powietrznych nie wyklucza dokonania sabotażu.