Polski spór o pamięć tli się jednak nieprzerwanie: wartość, jaką przywiązujemy do przeszłości i pamięci, dzieli nas i antagonizuje silniej niż kwestie na pozór bliższe rzeczywistości (kurs franka, bezrobocie wśród absolwentów, żniwa, emerytury, matury itd.). Polacy w sierpniu tradycyjnie dowodzą, że nie są materialistami. Z drugiej jednak strony, nasz zmysł historii tępieje i potrzeba mu podniet coraz bardziej materialnych. Chcemy historię już nie tylko znać, pamiętać i czcić (lub demistyfikować): chcemy ją widzieć, słyszeć i czuć – choćby kosztem dobrego smaku.

Czytaj więcej w Kulturze Liberalnej