Reklama
Rozwiń

Uratował ich Anders

Pamiętam, jakie wrażenie zrobił na mnie „Wielbłąd na stepie" Jerzego Krzysztonia i jego – wydana już po tragicznej śmierci autora – kontynuacja, „Krzyż południa". Historia polskiego chłopca rzuconego w środek stepów Azji Środkowej, a potem wędrującego za równik w poszukiwaniu wojennej przystani.

Aktualizacja: 07.09.2020 22:44 Publikacja: 07.09.2020 16:13

Centralne Archiwum Wojskowe/domena publiczna

Centralne Archiwum Wojskowe/domena publiczna

Foto: Wikimedia

Materiał powstał we współpracy z Instytutem Pamięci Narodowej

Akcja działa się w początku lat 40.; gdzieś w Europie historia rozjeżdżała żelaznymi gąsienicami narody, a dziesięcioletni chłopiec – alter ego pisarza – łapczywie chłonął klimat Orientu. To nie były książki o polityce, dlatego trudno było z nich wyczytać tragiczny kontekst wygnania.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Historia
Jakie tajemnice skrywa jeszcze więzienie przy Rakowieckiej w Warszawie
Materiał Promocyjny
25 lat działań na rzecz zrównoważonego rozwoju
Historia
Zrabowany pierścień króla Zygmunta Starego w niemieckich rękach
Historia
Lądowa epopeja żaglowca Vasa
Historia
Wikingowie: w poszukiwaniu nowego domu
Historia
07 potyka się o własne nogi. Odtajnione akta ujawniły nieznane fakty o porwaniu Bohdana Piaseckiego