Teksty średniowiecznych kronikarzy traktujmy z przymrużeniem oka. Może w największym stopniu relacje Wincentego Kadłubka, który w „Kronice polskiej” napisał takie chociażby zdanie: „Gdy poczuł, że [los] żąda od niego śmiertelnej powinności, poleca spisać dokumenty testamentowe”. Ów zapisek oddaje istotę sprawy, ale nie do końca polega na prawdzie. Sugeruje bowiem, że wszystko odbyło się przed samym zgonem księcia.
Tymczasem nie tylko sama myśl o podziale państwa między synów dojrzewała w głowie Krzywoustego przez kilka lat; dłuższy czas zabrały mu również przygotowania do przeprowadzenia tego zamysłu. Orientował się bowiem, że jego decyzja, niosąca ze sobą tak duże konsekwencje, musi przede wszystkim zyskać aprobatę możnych – zarówno najwyższych w kraju dostojników świeckich, jak i kościelnych. O ich zgodę wystąpił podczas ogólnopolskiego wiecu i uzyskał ją. Fakt ten pozwolił Andrzejowi Jureczce na sformułowanie tezy: „Wobec tego powinno się mówić nie tyle o testamencie Bolesława Krzywoustego, co raczej o ustawie sukcesyjnej”. Prawdopodobnie ostateczny kształt został jej nadany w 1137 roku.
Czytaj więcej
Tych monarchów nie znajdziemy w żadnym poczcie książąt i królów Polski. Nie ma o nich słowa w szk...
Ustawa sukcesyjna: podział kraju na dzielnice
W odniesieniu do szczegółowych postanowień można snuć jedynie przypuszczenia. Nie zachowała się bowiem treść w postaci oryginalnego dokumentu dotyczącego podziału kraju. Podstawowe pytanie sprowadza się do tego, ile części obejmował. „Najbardziej prawdopodobny – jak stwierdza historyk – wydaje się podział kraju na 5 dzielnic, z których 4 stanowiły naturalne dziedziczne uposażenie synów Bolesława, a piąta – terytorium księcia zwierzchniego, należąc każdorazowo do najstarszego z rodu Piastów”. Oznaczało to wprowadzenie zasady pryncypatu-senioratu. Najstarszym Piastem w chwili zgonu Krzywoustego (zmarł 28 października 1138 roku w Sochaczewie i został pochowany w katedrze płockiej), princepsem, był Władysław II, który urodził się w 1105 roku, a z czasem otrzymał przydomek Wygnaniec. Jego matką była Zbysława, pierwsza żona Krzywoustego, córka księcia kijowskiego Świętopełka (Światopełka) II. Małżonków łączyło pokrewieństwo czwartego stopnia i powstały obawy, na szczęście niespełnione, że fakt ten może stanąć na przeszkodzie przedłużeniu dynastii.
Władysław jako dobra dziedziczne otrzymał ziemię lubuską i Śląsk, a nadto, jako dzielnicę przeznaczoną dodatkowo princepsowi, ziemię krakowską, łęczycką i część Wielkopolski z Gnieznem i Kaliszem. Dzielnica ta, w przeciwieństwie do wydzielonych młodszym Piastowiczom i mających charakter dziedziczny, miała być niepodzielna. Princeps jako książę zwierzchni otrzymał również wyłączną kompetencję do prowadzenia polityki zagranicznej państwa, mianowania kasztelanów w głównych miastach, sprawowania sądownictwa oraz inwestytury biskupów. Trudno było się spodziewać, aby tak rozległe imperium władzy przekazanej princepsowi wcześniej czy później nie wywołało oporów ze strony podporządkowanych mu formalnie książąt. Krzywousty zakładał, że jego oczywista przewaga nad nimi, wynikająca również z zasobów ludnościowych i materialnych dziedzicznego Śląska oraz wielkości i ukształtowania dzielnicy pryncypalnej, osłabi owo niebezpieczeństwo i zapewni zachowanie jedności państwa. Dzielnica została bowiem wytyczona przez Krzywoustego w taki sposób, aby miała dostęp do pozostałych oraz do Pomorza, lenna Polski.