Mija pięć lat od uprawomocnienia się testamentu Bonifacji Marii Leskiej, która aktem notarialnym przekazała całość spadku Ossolineum we Wrocławiu.
Była ona wdową po słynnym oficerze wywiadu i kontrwywiadu KG AK dr. inż. ppłk. pilocie Kazimierzu Leskim ps. Bradl. To nietuzinkowa postać. Był m.in. honorowym obywatelem Warszawy, Sprawiedliwym wśród Narodów Świata, kawalerem Orderu Virtuti Militarii. Przed wojną był jednym z projektantów okrętów podwodnych ORP „Orzeł" i „Sęp". Po wybuchu wojny działał w organizacji Muszkieterowie, ZWZ i wywiadzie Komendy Głównej Armii Krajowej. Organizował przerzuty emisariuszy do Londynu, jeździł do Francji i Hiszpanii w mundurze generała Wehrmachtu. Zdobył m.in. plany budowy Wału Atlantyckiego. Walczył w powstaniu warszawskim. Zdaniem bliskich zmarłej, którzy skontaktowali się z redakcją „Rz" (proszą o anonimowość), postanowienia testamentu nie zostały zrealizowane. Ich zaniepokojenie wynika z „troski o zachowanie pamięci po śp. Kazimierzu Leskim".