Algi zamiast mąki ze świerszczy

Algi to inaczej glony lub wodorosty. W przyrodzie występuje co najmniej 30 tys. różnych gatunków glonów, ale tylko około 100 jest jadalnych.

Publikacja: 28.12.2023 21:00

Tylko około 100 gatunków glonów jest jadalnych

Tylko około 100 gatunków glonów jest jadalnych

Foto: AdobeStock

Algi zrobiły oszałamiającą karierę w kosmetologii jako produkt przeciwstarzeniowy. Badania dowiodły, że mają one właściwości przeciwzapalne, antybakteryjne, antygrzybiczne, antywirusowe, antyoksydacyjne, antynowotworowe oraz chroniące przed szkodliwym działaniem promieni UV. 

Ludzie, którym dane było odwiedzać kraje azjatyckie i bywać w nie najgorszych restauracjach, spostrzegli, że algi, czerwone i zielone, pływają po powierzchni zup z owocami morza obok płatków kwiatu lotosu. Ale nie tylko „morska zielenina” jest tam oczywistym składnikiem kuchni (choć nie należy do tradycji europejskiej). Maguelonne Toussaint-Samat, autorka znakomitej książki „Historia naturalna i moralna jedzenia”, pisze o wszystkim – mleku, chlebie, miodzie, rybach, grzybach, alkoholach, warzywach etc., ale o algach nie wspomina ani słowem, nie widzi ich w diecie Europejczyków, w żadnej epoce, poczynając od epoki kamienia. Na podstawie źródeł archeologicznych i historycznych ukształtował się obraz alg w Europie jako produktu niejadalnego, wykorzystywanego przez naszych przodków jako nawóz, ewentualnie – po wysuszeniu – jako opał.

Pozostało jeszcze 81% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Historia
Obżarstwo, czyli gastronomiczne alleluja!
Historia
Jak Wielkanoc świętowali nasi przodkowie?
Historia
Krzyż pański z wielkanocną datą
Historia
Wołyń, nasz problem. To test sprawczości państwa polskiego
Materiał Promocyjny
Jak Meta dba o bezpieczeństwo wyborów w Polsce?
Historia
Ekshumacje w Puźnikach. Po raz pierwszy wykorzystamy nowe narzędzie genetyczne