List gończy i nakaz aresztowania na trzy miesiące trafił do berlińskiej prokuratury. – Obecnie sprawa ta pozostaje w dyspozycji niemieckich organów ścigania – informuje „Rzeczpospolitą" prokurator Artur Orłowski z pionu śledczego IPN w Poznaniu.
Sąd w Poznaniu wydał europejski nakaz aresztowania za obywatelką Niemiec Hildegard Luice N. (urodzoną 11 sierpnia 1923 r.). Z informacji z Biura Międzynarodowej Współpracy Policji KGP wynika, że ta była nadzorczyni SS z obozu Mittweida żyje i mieszka w Berlinie.
Ze śledztwa prowadzonego przez poznańskiego prokuratora w sprawie zbrodni popełnionych w podobozie Mittweida, który należał do systemu obozów podległych KL Flossenbürg, wynika, że po zatrzymaniu można jej postawić zarzut zbrodni przeciwko ludzkości. Kobieta jest podejrzana o to, że od 13 października 1944 r. do 13 kwietnia 1945 r. pełniła funkcję nadzorczyni SS (SS-Aufseherin) nad 177 polskimi więźniarkami w komandzie Mittweida. Ponadto od 13 kwietnia do 8 maja 1945 r. uczestniczyła w ewakuacji z podobozu ok. 175 więźniarek przez Hainichen i Freiberg w kierunku Pragi, w trakcie której zabito nieustaloną liczbę osób.
Z czerwonym trójkątem
Obóz koncentracyjny Flossenbürg został założony w 1938 r. w pobliżu kamieniołomu. Nabyła go firma Deutsche Erd-und Steinwerke (DEST), która była własnością SS. Pod koniec wojny KL Flossenbürg podlegało 88 podobozów, które leżały w Bawarii, Saksonii i Kraju Sudeckim. Więźniowie pracowali w zakładach zbrojeniowych, przy pracach ziemnych na lotniskach oraz budowie obozów zastępczych i innych kwater dla Wehrmachtu.
Do takich podobozów należał też obóz kobiecy Mittweida w Saksonii, który został zorganizowany 9 października 1944 r. ok. 30 km na północ od Chemnitz. Przetransportowano do niego 500 więźniarek z obozu w Oświęcimiu, w tym 177 Polek, w większości aresztowanych w Warszawie w związku z wybuchem powstania – uznanych za „polityczne" i oznaczonych czerwonym trójkątem.