Pod koniec XVII w. Rosja przedstawiała obraz kraju gospodarczo zaniedbanego, pogrążonego w chaosie i społecznym rozprężeniu. 200 lat niewoli mongolskiej wywarło niszczący wpływ na mentalność Rosjan. Terror, jakiego doświadczyli, sprawił, że dumni Rusini stali się ludźmi pełnymi pokory i skrajnego serwilizmu wobec okupanta, a zarazem okrutnymi wobec siebie i swoich pobratymców. Płatne donosicielstwo, przekupstwo, zwierzęcy strach, a zarazem ślepe posłuszeństwo wobec władzy zrodziły typ Rosjanina nazwanego przez Fiodora Dostojewskiego „drżącą kreaturą". Potwierdzenie tej dziwnej natury Rosjan znajdziemy w okresie panowania Iwana IV Groźnego, który ograniczając samowolę bojarów za pomocą opriczniny, zapoczątkował skrajnie represyjny system policyjny. Jego budzące grozę metody stały się wzorem postępowania dla późniejszych służb carskich – Tajnej Komisji, Biura Preobrażeńskiego, a w końcu ochrany, która znalazła godnych następców w sowieckim aparacie terroru: Czeka, GPU, OGPU czy NKWD.